Kosmici rządzą czyli Juwenalia rozpoczęte

Zanim to nastąpiło, głównym miejskim deptakiem przeszedł barwny korowód studentów. Był Lord Vader a nawet pojazdy z Gwiezdnych Wojen. Niestety, na początku grupa żaków była niezbyt liczna. Z każdą minutą do maszerujących dołączali kolejni i na Placu Ratuszowym było już ponad sto osób. W pochodzie szli reprezentanci wszystkich jeleniogórskich uczelni: Politechniki Wrocławskiej, Karkonoskiej Państwowej Szkoły Wyższej i Uniwersytetu Ekonomicznego.

– Teraz na dwa dni miasto jest nasze – cieszyła się Marta Kałużna z Uniwersytetu Ekonomicznego, która odebrała klucz z rąk prezydenta. – Na pewno miastu nic nie grozi, oprócz dobrej zabawy. Dzisiaj (czwartek) będzie hip-hopowo, a w piątek bardzo rockowo. Zapraszamy studentów, ale i innych mieszkańców miasta.
M. Zawiła najpierw obawiał się, że miasto odleci, ale szybko przyznał, że to był żart. – Miasto przeżyło wyzwolenie Armii Czerwonej, Potop Szwedzki, wojny husyckie, ostatnią sesję rady miejskiej. Nie jest źle, jestem spokojny – powiedział. – Widzę, że studentom humory dopisują i to jest najważniejsze. Pamiętam Juwenalia, które u mnie na uczelni (studiował na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim) były organizowane w bardzo tradycyjny sposób. Był orszak królewski, robiłem za króla. Organizowano wtedy chrzciny młodych studentów na różne sposoby. Świat się zmienił i już takich tradycyjnych obchodów nie ma, ale jedno się nie zmieniło – że młodzi ludzie chcą się bawić. I niech się bawią!
W czwartek (19 maja) od godz. 16. na błoniach jeleniogórskich będą odbywały się imprezy i koncerty. Druga część koncertów odbędzie się w piątek (20 maja). Szczegółowy program znajduje się w linku poniżej.

AKTUALIZACJA

Dużo więcej młodych ludzi zgromadziło się wieczorem przy scenie. Hip-hopowy repertuar skusił zwłaszcza nastoletnich fanów muzyki. Stali pod sceną, robili „hałas” i śpiewali razem z gwiazdami wieczoru. Na scenie pojawili się Sitek i JNR, Quebonafide oraz wałbrzyska grupa Trzeci Wymiar.
Wiele osób w tym czasie biwakowało na łące pod Wzgórzem Krzywoustego, ale trochę dalej od sceny. Nie wchodzili na teren ogrodzony płotkami, bo chcieli porozmawiać w grupie, napić się piwa. – Jest bardzo fajnie, można spotkać znajomych – przyznał Kamil Wierzbicki, student Politechniki Wrocławskiej.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się wybory miss. Dziesięć dziewcząt, które brały udział w tym konkursie kilkakrotnie pojawiało się na scenie, za każdym razem otrzymując gromkie brawa.
– Moje koleżanki: Katarzyna z Dominiką namówiły mnie, abym wystartowała i pokazała co potrafię – przyznała Paulina Ostrówka, studentka pielęgniarstwa na Karkonoskiej Państwowej Szkole Wyższej. Jak wrażenia po wyjściu na scenę? – Jest sporo stresu, bo nigdy nie występowałam przed tak liczną publicznością, ale ogólnie jest ok.
Przyznaje, że zbyt często nie bierze udziału w życiu studenckim, bo dużo się uczy. – Teraz będę mogła odpocząć od nauki – cieszyła się.
Miss Juwenaliów, decyzją jury, została Eryka Rząsa. Z kolei Alicja Chutkiewicz została miss publiczności (w głosowaniu na facebooku). Gratulujemy.
 

Czytaj także: 

Juwenalia i finał Ligi Rocka – szykuje się kosmiczna impreza