Dobrze utrzymany trawnik jest ubogi w gatunki roślin i zwierząt, gorzej znosi suszę, mniej skutecznie chroni przed zanieczyszczeniami drogowymi. Jest przy tym droższy w utrzymaniu. Łąka, na którą rzadko wchodzą pracownicy z kosami jest różnorodniejsza także o gatunki pięknie kwitnące, stanowi miejsce bytowania ryjówek, jaszczurek, ptaków. W centralnych punktach miasta takie miejsca mogą jednak sprawiać wrażenie zaniedbania, bałaganu, a ponadto stanowią problem dla alergików.
We Wrocławiu właśnie zwycięża ekologiczne podejście do miejskiej zieleni. W Jeleniej Górze raczej pozostaniemy przy tradycyjnym podejściu do zielonego ładu w przestrzeni miejskiej. - Już widzę jak zareagowaliby mieszkańcy, gdybyśmy nie kosili trawy w parkach i w pasach drogowych – mówi Władysław Stasiak, prezes jeleniogórskiego MPGK. Miasto, jak w ostatnich latach, zleca regularne koszenie licznych pasów zieleni, skwerów i parków. - W sezonie każdy miejski skwer jest wykaszany 6-8 razy. Teraz mamy już 3 pokosy za sobą – mówi prezes.
Komentarze (17)
To prawda, że w miastach przeznacza się jedną łąkę jako naturalną - dla miłośników ekologii i dzikiej estetyki, dbając jednak by nie zarosła roślinnością ruderalną i drzewami samosiejkami. Ale pozostałe się kosi, bo niekoszone są niebezpiecznym siedliskiem żmij, nie mówiąc o kleszczach - nie mniej niż siedliskiem pięknych ptaków i roślin. Poza tym coraz częściej zachęca się w miastach do wchodzenia na trawnik, do korzystania z trawy, nie jak dawniej, gdy można było dostać mandat za chodzenie po trawniku, nie mówiąc o kocu. I tym tropem powinna pójść Jelenia Góra!
Do roboty niech się wezmą, a nie tutaj ekologią się wymigują. Jak ktoś będzie chciał pochodzić po wysokiej trawie i pościągać się ze żmijami to niech idzie na dawne targowisko na Kilińskiego.
nie
nie kosić!
zwłaszcza przy ruchliwych skrzyżowaniach, a co, trochę szaleństwa w tym nudnym życiu!
przecież Jelenia Góra ten tren wprowadziła już dawno, doprosić się nie można o podkoszenie krzaczorów przy ulicach.
kosić tylko tam gdzie to konieczne.
To zależy gdzie taki trawnik się znajduje.Można wydzielić takie miejsca na skwerach i w parkach.Jak najbardziej.Natomiast kompletnie tego nie widzę na trawnikach oddzielających jezdnie od chodnika np na Wojska Polskiego.
A jak już kosić to robić to porządnie. To, co pracownicy MPGK zrobili, w ub. tygodniu, na Zabobrzu III i w okolicach Ryneczku, także na Zabobrzu, to jest lekcja, jak porządnym i drogim sprzętem można zrobić chałturę. Ciekawi mnie ile takie fuszerki kosztują i czy ktoś odbiera te "prace". A nie jest to tania kategoria ...
Powolujac sie na ekologie mozna wytlumaczyc partactwo, lenistwo, nierobstwo, indolencje urzednicza, brak sprawnego zarzadzania.
Idąc w tym kierunku, to niedługo zakręcą nam wodę bo nieekologiczne jest tworzenie ścieków, przestaną zamiatać ulice bo nieekologiczne jest pylenie i zakażą oddychać powietrzem bo wydzielamy przy wydechu dwutlenek węgla.
No to nie ułatwią życia alergikom uczulonym na pyłki traw. Koszenie nie dopuszcza do kwitnienia traw i chwastów. Mniej pyłków - lżejsze życie alergików. Coś mi się wydaje, że tu nie ma znaczenia żadna ekologia tylko zwykłe oszczędzanie i to kosztem mieszkańców. Nasi samorządowcy robią wszystko żeby utrudniać życie mieszkańcom. Wybudowano obwodnicę Maciejowej, ale o ekranach dźwiękochłonnych zapomniano czy z oszczędności zrezygnowano? Pędzące ciężarówki i samochody wyją jak kojoty przez całą dobę. Dojazd od ul Trzcińskiej to tor przeszkód z dziurami i kurzem. Nie ma się czym chwalić Panie Prezydencie. Ciężarówki które miały zniknąć z Maciejowej , jeżdżą tam co raz częściej. Sam słyszałem w SB radio jak kierowca zapytany czemu jedzie ul Wrocławską odpowiedział, a ja p... te ronda
SB radio powiadasz?-ciekawego radia słuchasz.
Jak się nie znasz to się nie wypowiadaj. Mam SB radio od lat sześćdziesiątych i wiem z czym to się je.
Władysław Stasiak? Hmmm Znam tylko Włodzimierza, ale może tojakiś inny ze Stasiaków
Ten Włodzimierz lubi być też Mirosławem!
Zostawmy też w zimę snieg na ulicach! Przecież on ładnie wygląda, nie szkodzi alergiką i pozwala nawadniać odpowiednio ziemie. Na koniec najwazniejsze - nie trzeba wydawać pieniędzy na odgarnianie go!
Zapraszam na ul. Szymanowskiego 1 w Jeleniej Górze. Trawa pod budynkiem ma 1m wysokości. Koszona raz w tamtym roku. Jeden syf. Na prośby mieszkańców i wspólnoty urząd nie reaguje.
Z trawników można również zrobić parkingi samochodowe, jak to ma miejsce, przykładowo, przy Kiepury 8-14, a jeszcze lepiej, także przy Kiepury naprzeciw Apteki Nova. Najlepiej jest to widoczne póżnym wieczorem, albo w niedziele rano.