To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Konkubent chciał ją zabić

Konkubent chciał ją zabić

Ale mu się nie udało. Spędzi za to 12 lat w więzieniu. Marek S. nie mógł się pogodzić się z tym, że jego konkubina, Mariola P., nie chciała z nim dłużej być. Pod koniec stycznia tego roku wpadł do jej mieszkania z nożem. Omal nie zabił jej siostry, byłą partnerkę też ugodził nożem, a potem próbował sam się zabić.

Sąd Okręgowy uznał jednak, że niespełna 30-letni mężczyzna nie działał w bezpośrednim zamiarze zabicia konkubiny i jej siostry, ale co najmniej godził się na skutek. Przemawiały za tym i siła ciosu zadanego nożem i zachowanie oskarżonego.

Do tragedii doszło pod koniec stycznia w Ręczynie koło Zgorzelca. Do domu Marioli P. wpadł w biały dzień były konkubent. Chciał wyjaśnić nieporozumienia i rozmówić się z partnerką w sprawie możliwości widywania się z ich wówczas 9-miesięczną córeczką.

Doszło do sprzeczki, mężczyzna wyciągnął nóż i rzucił się na kobietę. W mieszkaniu była też młodsza siostra 21-letniej konkubiny – Patrycja. Furiat wbił jej nóż w klatkę piersiową, ale na szczęście ostrze trafiło na kość i złamało się. Część została w ciele kobiety. Złamanym nożem Marek S. zaatakował też Mariolę, ale cios nie był tak groźny. Potem użył drugiego noża, który wbił sobie w gardło i w brzuch. Szybka interwencja pogotowia uratowała Patrycję i napastnika.

Mariola P. mówiła nam na korytarzu sądowym, że ojciec jej dziecka właściwie w ogóle nie interesował się córką i chyba od dawna ćpał. Feralnego dnia zachowywał się tak, jakby był na prochach. Zdaniem kobiety wyrok 12 lat więzienia jest zbyt łagodny. Mariola P. występowała w procesie w charakterze oskarżyciela posiłkowego, podobnie jak prokurator, żądała kary 15 lat więzienia.

- Dopiero niedawno próbował w sądzie mnie przepraszać, ale to nie było szczere. Napisał do mnie, że jestem dziwką, kurwą i suką – dodaje kobieta.

W ocenie sądu, paradoksalnie to sam oskarżony jest najbardziej poszkodowany w tym zdarzeniu, bo „w szaleńczym widzie podjął próbę samobójczą”. Orzeczona kara spełni zakładane cele.

Prokuratura wystąpi o uzasadnienie wyroku i rozważy, czy apelować. Prokurator Zbigniew Jaworski powiedział, że różnica między żądaniem oskarżenia, a wyrokiem nie jest duża.

Konkubent chciał ją zabić
Konkubent chciał ją zabić
Konkubent chciał ją zabić

Komentarze (1)