Koniec mrzonek o basenie w Sobieszowie

Przetarg na dzierżawę terenu po byłym basenie w Sobieszowie poznańska firma Terra Trading wygrała w czerwcu zeszłego roku. Pełnomocnik spółki, Regina Jankowska, mówiła we wrześniu zeszłego roku na spotkaniu z mieszkańcami Sobieszowa, że to urząd miasta namówił firmę do zainteresowania się to inwestycją, o której Terra Trading, kupując grunt pod budownictwo mieszkaniowe, nie miała zielonego pojęcia.

Już wtedy, przedstawiając wstępną koncepcję budowy hotelu na 120 osób z kompleksem basenów w Sobieszowie, przedstawiciele spółki zaznaczali, że inwestycja nie jest wcale pewna, bo nie ma biznesplanu do niej, ani tym bardziej odwiertu źródeł termalnych.

- Zanim dostaliśmy decyzję o warunkach zabudowy spółka „Wodnik” nie mówiła nam nic o braku możliwości odbioru ścieków z planowanego obiektu. Zresztą to nie jedyny argument przemawiający na niekorzyść tej inwestycji – mówiła w ubiegłym tygodniu na spotkaniu z komisją rozwoju rady miejskiej Regina Jankowska.

Prezes firmy, Władysław Szebiotko, nie pozostawił żadnych złudzeń – firma wycofuje się z planów inwestycyjnych w Sobieszowie. Swoje działania skupia wokół uzyskania możliwości budowy apartamentowca przy ulicy Nowowiejskiej, przed wjazdem na teren parku Paulinum.

To kolejny inwestor, który miał wizję, ale sprawa "się rypła". Wcześniej grunt po sobieszowskim kąpielisku miała w dzierżawie jeleniogóska firma Geo Energia. Planowała budowę kompleksu hotelowo-basenowego z wykorzystaniem źródeł termalnych. Firma starała się o 20-letnią dzierżawę gruntu twierdząc, że przy tak dużej inwestycji musi mieć zabezpieczenie przyszłego biznesu.

W sierpniu 2007 roku prezydent miasta wypowiedział jednak umowę dzierżawy gruntu Geo Energii uznając, że spółka nie wywiązała się z niektórych zapisów umowy. M.in. urządzenia pola namiotowego i campingu oraz nie rozpoczęła realizacji kolejnych punktów harmonogramu prac związanych z docelową inwestycją. Więcej o tej sprawie czytaj TU.