Kolorowe Jeziorka zagrożone?

- Oni zniszczą ten piękny teren – obawiają się ludzie. Czara goryczy przelała się, kiedy na teren Kolorowych Jeziorek wjechała koparka. - Rozryli tzw. boisko – mówi Janusz Pędzik, jeden z mieszkańców. To miejsce to tak naprawdę obniżenie terenu, znajdujące się nieopodal samych jeziorek. W tym obniżeniu znajdowało się boisko do piłki nożnej, z którego korzystała miejscowa młodzież. Koparka wybrała sporo ziemi i usypała ją na zboczach.

Ludzie obawiają się też, że po tych pracach grozi im powódź. - Tamtędy spływała woda podczas większych deszczów. Jeśli wyjazd z boiska zostanie zasypany, cała woda spłynie do nas i będziemy mieć to samo, co w 1997 roku – obawia się Teresa Szarek, mieszkanka Wieściszowic, była wójt Marciszowa.
(...)
Jak mówią, nie mają żadnych informacji na temat tej inwestycji. - Nikt z nami nie rozmawia. Wiemy tylko, że ma tam być jakieś rodeo – mówią.

- Ludziom nie grozi powódź – tłumaczy z kolei Jakub Snochowski, przedstawiciel inwestora, który wydzierżawił ten teren od gminy na 10 lat. Był on na miejscu, kiedy przyjechaliśmy na Kolorowe Jeziorka. - Boisko pogłębiamy raptem o kilkadziesiąt centymetrów. Ziemią wzmacniamy nasypy – wyjaśnia. Naturalny odpływ wody będzie w tym samym miejscu. Więcej, poprawiliśmy koryto strumyka, do którego wpływała woda – mówi Jakub Snochowski.

Więcej w najnowszych „Nowinach Jeleniogórskich” nr 34/09