Na szczęście, skończyło się na strachu, między innymi dlatego, że był to mały autobus. Przy zderzeniu z większą maszyną, auto osobowe z pewnością byłoby mocno zniszczone.
- Nikomu nic się nie stało, kierowca autobusu oraz sprawca byli trzeźwi – mówi nadkomisarz Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Komentarze (8)
Wjechał w linię nr. 13 ,dobrze ze sa wakacje , bo w roku szkolnym wraca tym autobusem do Michałowic wiele dzieci zPiechowickiej podstawówki
..Teraz trzeba sie zastanowic,a ktory kierowca..byl PIJANY ?.Pewnie OBAJ !..
Do [Piipi]: Przecież napisali że obaj byli trzeźwi. Z tego wniosek, że pijany był albo ten co ich badał albo pisarz gazetowy.
Do Jacusia. A co Ty gamoniu się dziwisz ?! To nie wiesz ,że nie potrafię czytać ze zrozumieniem? Zresztą ja przecie nie czytam tych artykułów , bo ich nie rozumiem. Ja tylko piszę te kretyńskie komentarze ,sama nie wiem po kiego. Dopisuję sobie głosy i to mnie najbardziej rajcuje.
i biorę zawsze i wszędzie...
a KIDNAP tuż, tuż
JA SIĘ ZASTANAWIAM KOBIETO CZY TY PRZYPADKIEM JESTEŚ TYLKO NOSICIELKĄ MÓZGU, CZY RÓWNIEŻ GO CZASMI GO UZYWASZ?? SKĄD MOZESZ WIEDZIEĆ CZY KTOS BYŁ PIJANY CZY NIE ??? DARUJ SOBIE TE SUBIEKTYWNE, A CZASAMI POZBAWIONE SENSU I LOGIKI WYPOWIEDZI!PROSZĘ!!!!