W dniach 6-7 grudnia tego roku pływacy z jeleniogórskiego klubu Just Swim zdobyli pięć medali (3 złote i 2 srebrne).
Kuba Miliszkiewicz rozpoczął bardzo udanym startem w konkurencji 50m stylem dowolnym, w którym zajął drugą lokatę za reprezentantem Czech Michalem Jermanem (Delfin Nachod), poprawiając swój rekord życiowy o ponad sekundę (0:35,40s.). Był to jednak niemedalowy start, ponieważ Kuba płynął PK. W chwilę później wystartował jego młodszy kolega Maksym Woźny, zdobywając dla klubu pierwszy medal na tych zawodach. Maks uzyskując czas 0:18,11s. zdobył złoty medal na 25 m stylem dowolnym. W kolejnym występie na 50 m. stylem dowolnym Kuba Miliszkiewicz nie dał rywalom szans powalczenia o złoto i poprawiając swój kolejny życiowy rekord wynikiem 0:42,79s. pokonał następnego zawodnika o 1,29s. (Dzieniakowski Jakub, Świdnica - 0:44,08). W kolejnej konkurencji – 25m stylem grzbietowym, Maksym Woźny idąc w ślady starszego kolegi stanął po raz kolejny na najwyższym stopniu podium pokonując kolejnego rywala o 1,29s. i uzyskując czas 0:21.04 ustanowił swój nowy rekord życiowy. Warto nadmienić, że Maksym Woźny został najlepszym zawodnikiem w swojej kategorii wiekowej zawodów. W najtrudniejszej tego dnia konkurencji 50m stylem motylkowym Kuba Miliszkiewicz musiał uznać wyższość zawodnika KS Rekin Świebodzice Gracjana Giezka, który uzyskując rezultat 0,40,32 zepchnął Kubę na drugi stopień podium. Jednak uzyskany przez Kubę wynik 0:40,85 to jego nowy rekord życiowy.
W zawodach udział wzięło jeszcze dziewięcioro zawodników MUKP „Just Swim Jelenia Góra”: Amelia Kowaliszyn (2004), Natalia Stelmaszczyk (2004), Monika Kopczyńska (2004), Urszula Rakucka (2005), Hanna Borzymowska (2002), Wiktoria Antoniak (2001), Aleksander Binasiewicz (2006), Mikołaj Ogórek (2002) i Sebastian Suwada (2000), którzy zajmując lokaty poza podium w każdym przypadku poprawili swoje rekordy życiowe.
Ostatnią konkurencją pierwszego dnia zawodów był wyścig sztafet mieszanych (2 dziewczyny i 2 chłopców) na dystansie 4x50m. i tutaj nasza sztafeta w składzie: Maksym Woźny, Amelia Kowaliszyn, Natalia Stelmaszczyk i Kuba Miliszkiewicz rozstawiona w drugiej, słabszej serii okjazała się niespodzianką zawodów. Od pierwszych metrów zawodnicy prowadzili samotną walkę z czasem i własnymi słabościami i uzyskując ostatecznie wynik 2:42,00 uległa tylko bezkonkurencyjnemu zespołowi Juvenii Wrocław z SSP nr 72 (2:37,12).
– To były bardzo udane dla nas zawody – mówi trener Andrzej Jaworski. – Zwłaszcza pierwszy dzień obfitował w niespodzianki, które zafundowali konkurencji nasi zawodnicy. Fantastyczna dyspozycja Kuby i Maksa, ale podkreślić należy także bardzo dobre starty Amelki Kowaliszyn i rewelacyjną – „srebrną” sztafetę - potwierdza druga trenerka Martyna Ciaś.
Komentarze (2)
Trenera duma rozpiera. Gratuluję i dziękuję!!!