To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kolejne przejścia doświetlone

Kolejne przejścia doświetlone

Miejski Zarząd Dróg i Mostów zamontował dodatkowe oświetlenie na kilku skrzyżowaniach. - Przydałoby się więcej lamp, ale nie ma pieniędzy – ubolewa Jerzy Bigus, zastępca dyrektora.

Dodatkowe słupy z lampami stanęły na skrzyżowaniu alei Wojska Polskiego i Mickiewicza. Szczególnie niebezpiecznie jest w tym miejscu po zmroku. Nie widać przechodzących przez jezdnię. W przeszłości zdarzały się tutaj groźne wypadki z udziałem pieszych.

- Doświetliliśmy też przejście dla pieszych przy ul. Wolności i Krośnieńskiej, w okolicach nowo wybudowanego marketu. Chodzi tamtędy dużo ludzi – mówi Jerzy Bigus.
Nie dalej jak miesiąc temu w tym miejscu samochód potrącił jedenastoletnią dziewczynkę.

Słup z lampami zamontowano też przy ul. Słowackiego, w okolicach przejścia dla pieszych przez Pijawnik. - To wąskie i ciemne przejście a często chodzą tamtędy dzieci – mówi Jerzy Bigus.

Jak mówi, potrzeby są znacznie większe, ale nie ma pieniędzy. - Te przejścia zrobiliśmy z pieniędzy, które nam zostały w tym roku – mówi Jerzy Bigus. - W przyszłym może być różnie. Z projektu budżetu wynika, że nie będziemy mieli dużo pieniędzy. Przydałyby się dodatkowe lampy na trzech przejściach dla pieszych przy ul. Bacewicz. Na jednym z nich na początku grudnia zginął człowiek. Chcielibyśmy poprawić bezpieczeństwo na przejściu obok sądu (al. Wojska Polskiego) oraz przy ul. Nowowiejskiej.

Dodatkowe oświetlenie zamontowano już wcześniej na kilku newralgicznych przejściach dla pieszych w Jeleniej Górze. Policja nie ma wątpliwości, że dzięki temu poprawiło się bezpieczeństwo. - Przede wszystkim widać pieszych, którzy są na pasach – mówi nadkomisarz Edyta Bagrowska, oficer prasowy. - Są oni bardzo dobrze oświetleni. Kierowcy nie widzą cienia, tylko postać – dodaje Jerzy Bigus. Poza tym, kierowcy zbliżając się do widocznego przejścia sami zwalniają.