To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Klasa A - podsumowanie kolejki

Klasa A - podsumowanie kolejki

Niżej podajemy komplet wyników spotkań niedzielnej kolejki klasy A.

GRUPA I

Victoria Czadrów – Chojnik Jelenia Góra 2:3 (1:2) - ZOBACZ ZDJĘCIA
Bramki: Brajer, Kurek dla Czadrowa; Perebeynos, Ceratowski (k.), Kołodziej dla Jeleniej Góry
I czadrowianie, i jeleniogórzanie, chcąc myśleć o utrzymaniu muszą zdobywać punkty przede wszystkim w rywalizacji z sąsiadami w ligowej tabeli. I to było widać w spotkaniu – obie drużyny za wszelką cenę chciały zdobyć komplet punktów, a to spowodowało mnóstwo nerwowości i błędów po obu stronach. Efekt: choć jedni i drudzy grali bardzo ambitnie, jednak akcje się rwały, podania nie dochodziły do adresatów, zawodziły nerwy w sytuacjach strzeleckich.
Wynik do końca był otwarty, a o ostatecznym rezultacie przesądziły niuanse: to, że Kurek przy stanie 1:1 nie pomylił się o kilka centymetrów (słupek); to, że podyktowany w ostatniej minucie pierwszej połowy rzut karny (jak najbardziej zasadny) wyprowadził gości na prowadzenie; to, że jeleniogórzanie po utracie drugiego gola przez kilkanaście minut potrafili zdominować przeciwnika .
Ostateczne rozstrzygnięcie chyba pozwoli w sporym komforcie rozegrać następne mecze Chojnikowi i w dramatycznej sytuacji stawia Victorię.

Piast Dziwiszów – Rudawy Janowice Wielkie 3:0 (0:0) - ZOBACZ ZDJĘCIA
Bramki: Binczyk (2), Podobiński
Goście, którzy do Dziwiszowa przyjechali właściwie bez napastników tak też zagrali. Jedyne co można w tej sytuacji o meczu powiedzieć, to że dobrze się bronili w pierwszej połowie. Po przerwie janowiczanie gdzieś się ta obrona zapodziała. Inna sprawa, że dziwiszowianie zagrali konsekwentniej i przewagę udokumentowali golami. W Janowicach już po meczu przez moment ożyła nadzieja na 3 punkty w tym spotkaniu – dyskutowano tam o ewentualnym nieuprawnionym występie Artura Sety. Próżne nadzieje – trener dziwiszowskiej drużyny powiedział nam, że kara zacznie biec od przyszłego tygodnia (najprawdopodobniej – bo na razie z OZPN-u jeszcze żadne pismo nie przyszło)

Pub Gol Jelenia Góra – Mitex Podgórzyn 4:1 (2:0) - ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ
Bramki: Żegota, Pietrzykowski, Wyderkowski, Niewiadomski (sam.) dla Jeleniej Góry; Mróz dla Podgórzyna
Gospodarze mieli w tym meczu przewage, ale długo nie potrafili jej udokumentować golem. Świetne okazje marnowali Pietrzykowski, Żegota i Wyderkowski. Jednak także goście mieli swoje szanse, tej niedzieli Kasprowiczowi najwyraźniej jednak los nie sprzyjała. Kiedy wyglądało na to, że I połowa zakończy się bez bramek – minuta przed gwizdkiem zmieniła wszystko: najpierw dogranie Pietrzykowskiego wykorzystał Żegota, a zaraz po wznowieniu gry asystent od pierwszego gola wykorzystał podanie Walczaka.
Zaraz po przerwie swój były klub dobił Wyderkowski strzelając trzeciego gola. I od tego momentu na dłużej do głosu doszli goście – kilka razy bardzo groźnie skontrowali, ale jak już wspomnieliśmy Kasperowicz nie miał dnia. W tej sytuacji ani samobójcze trafienie Niewiadowmskiego, ani honorowa bramka Mroza nie miały już większego znaczenia.

Orzeł Wojcieszów – Lesk Sędzisław 4:1 (2:1)
Bramki: Wydrych (2), Kaniewski (k.), Kurek dla Wojcieszowa; Otocki dla Sędzisławia
Mecz kandydata do awansu z kandydatem do spadku nie był dla tych pierwszych wcale lekki, łatwy i przyjemny. Goście najwyraźniej sprężyli się na potentata i – zwłaszcza w pierwszej połowie – napsuli mu sporo krwi. Przez pierwsze 45 minut było niemalże po równo (jednak ze wskazaniem na gospodarzy z Wojcieszowa), w drugiej połówce gospodarze odjechali i wybili gościom z głowy marzenia o sprawieniu niespodzianki.

Piast Bolków – Woskar Szklarska Poręba 1:2 (1:2)
Bramki: Gawlik, Larysz dla Szklarskiej Poręby; Kościelecki dla Bolkowa
Gdyby słupki i poprzeczki, w które w ostatnich trzech meczach strzelali bolkowianie zamienić na bramki, nastroje kibiców w Bolkowie byłyby zupełnie inne – a tak w dorobku tylko jeden punkt. W meczu z Woksarem wcale nie widać było jednak czarnej serii bolkowskiej drużyny i spotkanie mogło skończyć się zgoła odmiennym rezultatem, bo oba zespoły prowadziły otarta grę i oba miały znacznie więcej szans niż te trzy wykorzystane. Po meczu goście narzekali na pracę sędziego asystenta w drugiej połowie: - Nie dał nam wejść na połowę przeciwnika, cały czas chorągiew w górze – żalili się. Gospodarze prezentowali zgoła odmienne zdanie – Świetne sędziowanie, dawno tak dobrego nie widziałem – oceniał jeden z działaczy.

1946 Chełmsko – Orzeł Mysłakowicie 1:2 (0:1)
Bramki: G. Nowak dla Chełmska; Pogoda, Błaszczyk dla Mysłakowic
Czerwona kartka: M Kamiński (Orzeł, 84. min., niesport. zach.)
Takich rozbieżności nie było w ocenach pracy sędziów przez chełmskich i mysłakowickich obserwatorów. – Nie chodzi o te kartkę – usłyszeliśmy od mysłakowiczan, a chełmszczanie potwierdzili takie spostrzeżenia – bardziej o to co działo się na boisku: sędziowie byli niekonsekwentni, swoimi decyzjami wprowadzali chaos. To był trudny mecz i należało delegować bardziej doświadczonych arbitrów.
A mecz był rzeczywiście trudny i do ostatniej minuty nierozstrzygnięty, bo sytuacji pachnących golem nie brakowało do pierwszej do ostatniej minuty.

KS Łomnica – Pogoń Świerzawa 5:1 (2:1)
Bramki: Śmietana (2), Aleksiejew (2), Ślusarczyk (k.) dla Łomnicy; Wolny dla Świerzawy
Czerwona kartka: Jaskólski (Pogoń, 62. min., niesport. zach.)
To goście pierwsi cieszyli się z prowadzenia po golu Wolnego. Ale zaraz potem świerzawska drużyna jakby się rozsypała i kolejne bramki zdobywali już tylko miejscowi (po wyrównującej u świerzawian wręcz zagotowało się wewnątrz drużyny, co gospdoarze wykorzystali podwyższając na 2:1). Do końca pierwszej połowy łomniczanie kontrolowali przebieg gry. Początek drugiej odsłony to znacznie bardziej wyrównana rywalizacja, ale znów tylko przez kwadrans. Między 60. a 65. min gospodarze zdobyli trzy gole i było po meczu.

GRUPA II

Orzeł Platerówka - TS Parzyce 3:0 (1:0)

LZS Radostów - Skalnik Rębiszów 1:5 (1:1)

Cosmos Milików - Chmielanka Chmieleń 0:1 (0:0)

Stella Lubomierz - Bazalt Sulików 3:9 (1:5)

Czarni Strzyżowiec - Kwisa Świeradów Zdrój 0:4 (0:2) – ZOBACZ ZDJĘCIA

Pogoń Markocice - Sudety Sieniawka 5:3 (3:1)

Olsza Olszyna - Włókniarz Leśna 3:2 (1:1)

 

GRUPA III

Victoria Ruszów – Jawa Otok 3:3 (2:1) - ZOBACZ ZDJĘCIA
Bramki: Łojko, Matejewicz (sam.), Majchrzak dla Ruszowa; Wiśniowiecki, Zaraziński, Kuźnik dla Otoku
Ten mecz mógł rozstrzygnąć rywalizację w III grupie A klasy. Gdyby Otok wygrał w Ruszowie praktycznie niezagrożony podążał by na boiska okręgówki. Remis nadal daje im szanse, ale Ruszów jest ciągle w grze, a do rywalizacji włączyła się Warta Bolesławiecka.
Widać było, że stawka meczu podziałała deprymująco na obie drużyny. Żaden z zespołów długo nie potrafił zawiązać składnej akcji, a groźne sytuacje raczej były dziełem przypadku niż przemyślanych zagrań. Po pierwszej połowie więcej powodów do radości mieli gospodarze - wprawdzie nie zdołali zdominować wydarzeń na boisku, ale prowadzili za sprawą Łojka i pechowej interwencji Matejewicza (inna sprawa, że pewnie w 38. min. jeśli nie obrońca gości, to któryś z napastników gospodarzy dopełniły formalności).
Po zmianie stron lider tabeli zaatakował z dużo większym animuszem i zepchnął ruszowian do obrony. A, że z solidną obroną obie drużyny przez cały mecz miały kłopoty – bramki były kwestią czasu. I tak też się stało najpierw Zaraziński, potem Kuźniak wykorzystali niezdecydowanie obrońców Victorii i wyprowadzili Jawę na prowadzenie. Gospodarze, którzy w tej części gry grali głownie z kontry też otrzymywali prezenty od obrońców Otoka – właśnie jeden z nich (nikt nie doszedł do napastnika, a bramkarz Otoka nie przechwycił głęboko dośrodkowanej piłki) wykorzystał Majchrzak . Do końca spotkania obie drużyny desperacko walczyły o komplet punktów, ale klarownych sytuacji żadna już nie stworzyła.

Przyszłość Dłużyna – GKS Warta Bolesławiecka 3:4 (2:0)
Bramki: Małecki, Konieczny, Zarzycki dla Dłużyny; Janowski (2), Kopecki, Fulczyński dla Warty

Hutnik Pieńsk – Iskra Łagów 2:0 (2:0)
Bramki: Kłosowski, Kosman

Leśnik Osiecznica – Błękitni Studniska Dolne 1:0 (1:0)
Bramka: Binda (k.)

KS Kolonia Bolesławiec – Górnik Węgliniec 1:6 (0:2)
Bramki: Kurianowicz (3), Łużyński, Anolik, Michaluk dla Węglinca

Piast Wykroty – GKS Tomaszów Bolesławiecki 1:1 (0:0)
Bramki: Majka dla Wykrot, Budas dla Tomaszowa

Apis Jędrzychowice – Piast Czerwona Woda 2:1 (1:1)
Bramki: Maciocha, Ćwok dla Jędrzychowic,; Bednarczuk dla Czerwonej Wody