A klasa – III grupa - XX kolejka - wyniki, strzelcy, omówienia, tabele

Dwa kolejne wyjazdowe mecze lidera z zespołami z gminy Zgorzelec okazały się bardzo nieudane. Po porażce z Apisem przyszła kolejna z Iskrą Łagów. Sparta w tym meczu do przerwy prezentowała się bardzo dobrze. Dyktowała warunki gry i przeważała. Inna sprawa, że nie przekładało się to na jakieś wyjątkowo dobre sytuacje bramkowe i to kontrująca od czasu do czasu Iskra bliższa była zdobycia gola. Przewaga przyjezdnych w pierwszych 45 minutach była jednak na tyle duża, że prezes Iskry – jak przyznał – nie marzył o niczym więcej, jak bezbramkowym remisie na koniec. Tyle, że w drugiej odsłonie zebrzydowianie nie utrzymali już tej jakości gry. Mecz się wyrównał i przebiegał w myśl zasady akcja za akcję. W tej wzajemnej wymianie ciosów skuteczniejsi byli gospodarze, którzy zwycięstwem osłodzili sobie gorycz porażki sprzed kilku dni z Iwinami.  

A Iwiny, które w środę sprawiły tak dużą niespodziankę w Łagowie, tym razem nie sprostały w Jędrzychowicach Apisowi. To był mecz do jednej bramki, a gospodarze mogli wygrać znacznie wyżej, bo marnowali sytuacje jedna za drugą. W Iwinach przyznają, że wynik oddaje to co działo się na boisku. Co nie zmienia faktu, że w ich ocenie bardzo słabo spisywali się „faceci w czerni”. – Cały stadion widział dwumetrowego spalonego przy czwartej bramce dla Apisu, tylko sędziowie nie. A takich błędów było bez liku. To prawda, nie wypaczyły wyniku spotkania, bo byliśmy wyraźnie słabsi, ale nie może być tak, ze wszyscy się starają, tylko sędziowie nie. To demoralizujące – żalił się jeden z działaczy Iwin.

Dla rywalizacji o awans niebagatelne znaczenie miało spotkanie w Raciborowicach, w którym spotkali się potencjalnie główni konkurenci do gry w wyższej klasie: GKS i Hutnik. Pierwsza połowa była dość wyrównana, choć ze wskazaniem na gości. Po zmianie stron grali już tylko Hutnicy, a ich dwubramkowe zwycięstwo uznać można za najniższy wymiar kary dla Raciborowic.

Do miana największej niespodzianki kolejki pretenduje bez  wątpienia zwycięstwo Łazisk w Brzeźniku. To zarazem kolejny dowód, że w III grupie w żadnym spotkaniu nie da się upatrywać murowanego faworyta. Inna sprawa, że to goście uprawiali „obronę Częstochowy”, ale wystarczyła jedna akcja, by zdobyć tak potrzebne trzy punkty.

Zaiskrzyło w Starych Jaroszowicach po meczu z Tomaszowem. Trzy bramki sprezentowane rywalom przez bramkarza gospodarzy zaowocowało w przerwie awanturą w szatni miejscowych. – Ten człowiek już u mnie nie zagra – zapowiedział trener KS. – Nie chodzi tylko o te głupio stracone bramki, ale o zachowanie tego pana w przerwie meczu: aroganckie i bezczelne.

Tak obdarowani goście pilnowali wyniku, a było im tym łatwiej, że gra toczyła się na grząskim boisku, co zresztą też irytowało trenera miejscowych. – Jeśli nic z tym boiskiem nie zostanie zrobione, gra w takich warunkach przestaje mieć sens – ocenił.

Jednostronny przebieg, zwłaszcza w drugiej części gry, miało spotkanie w Ocicach, gdzie miejscowy LZS podejmował KS Łąka. Gospodarze mieli sytuacji na znacznie większą ilość goli. Tyle, że goście z trudem zebrali 11 zawodników na ten mecz, a w takim składzie trudno sprostać każdemu rywalowi. 

Tabela po 18 rozegranych meczach

(Raciborowice i Stare Jaroszowice o jeden mecz mniej)

1. Sparta Zebrzydowa             42   50-19

2. Hutnik Pieńsk                     40   67-27

3. Apis Jędrzychowice             37   65-31

4. Iskra Łagów                       37   60-34

5. GKS Raciborowice               35   40-27

6. LZS Brzeźnik                      28   35-31

7. LKS Ocice                           26   37-43

8. Stare Jaroszowice              25   36-43

9. GKS Tomaszów Bol.             24   29-34

10. LZS Łaziska                      19   26-41

11. LKS Dobra                        18   21-43

12. GKS Iwiny                         16   24-47

13. KS Łąka                            15   31-49

14. Cosmos Milików                  2    9-61

Czołowi strzelcy III grupy

24 – Szydlarski (Łagów)

15 - S. Drozd (Brzeźnik), Kotelnicki (Pieńsk)

14 – P. Kumoś (Zebrzydowa), Rydol (Jędrzychowice), Matusewicz (Jędrzychowice)

12 - Król (Stare Jaroszowice), Kirkiewicz (Pieńsk), Wójcik (Jędrzychowice)

11 – Krajewski (Pieńsk), Karaban (Ocice), Biały (Raciborowice), Kowal (Pieńsk)

10 – Paradowski (Łagów)