W Zarębie, to czego można się było spodziewać, czyli jednostronne widowisko. Apis robił co chciał i dopisał na swoje konto kolejnych 11 goli.
Podziałem punktów zakończył się mecz Gromadki z Brzeźnikiem, ale to gospodarze dość wyraźnie, zwłaszcza w pierwszej połowie przeważali. W tej części gry mieli z pięć „setek” i kolejnych pięć bardzo dobrych okazji, ale nie wykorzystali żadnej. Brzeźnik w tym czasie z rzadka nękał bramkarza rywali kontrami. W drugiej części gry przewaga miejscowych nie była już tak wyraźna, choć ciągle zauważalna. Z remisu bardziej zadowoleni na pewno są goście.
Niespodzianka w Łące, gdzie walczący o awans miejscowi ograli Chrobrego. Nic tego nie zapowiadało, bo to goście dyktowali warunki gry na początku meczu, przeważając przez jakieś 20 minut. W tym czasie w zasadzie goście mogli rozstrzygnąć losy pojedynku. Potem jednak Łąka zagrała jak z nut – zepchnęła rywali do obrony, przeprowadzała akcję za akcją i była bardzo skuteczna i jeszcze przed przerwa objęła wysokie prowadzenie. Chrobry jednak nie poddał się i po zmianie stron znowu przejął inicjatywę, przeważając coraz bardziej w miarę upływu czasu. Zmniejszył rozmiary porażki ale do wyrównania nie doprowadził. Łące trzeba oddać, że nie broniła się, próbując oddalać grę od swojego pola karnego, a jedna z kont omal nie dałaby im wyższego zwycięstwa.
Przez 90 minut ambitnej, ale też pełnej błędów z obu stron, gry Majdanu i Tomaszowa nie padł żaden gol. A w doliczonym czasie gry aż dwa – po jednym dla każdej z drużyn. Najpierw cieszyli się miejscowi po zdobyciu bramki w 91. min., zapewne przekonani, że nic im już zwycięstwa nie odbierze. Wystarczyła jednak akcja Tomaszowa ze wznowienia gry i znowu był remis.
Dwa oblicza miało spotkanie Górnika ze Spartą. Pierwsze 45 minut to zdecydowana dominacja miejscowych. Grali płynnie, pomysłowo, efektownie i powinni prowadzić znacznie wyżej zważywszy na liczbę sytuacji. Sparcie w tej odsłonie trudno odmówić ambicji, ale wobec jakości gry rywala była bezradna. Trudno powiedzieć co stało się z węglinieckim zespołem w przerwie, ale na druga połowę wyszedł odmieniony na gorsze. Teraz grał ślamazarnie, przewidywalnie i bez pomysłu. I teraz ciągle ambitnie prący do przodu zebrzydowianie osiągnęli zdecydowana przewagę – strzelali gola za golem bez większego oporu rywali.
Porażka Iwin ze Starymi Jaroszowicami raczej ostatecznie pogrzebała szanse gospodarzy na utrzymanie. Istnieją już tylko w teorii, co przyznają nawet działacze Iwin. A mecz zaczął się dla nich dobrze. Dwa razy prowadzili (goście tradycyjnie popełniali karygodne błędy w obronie) i mieli inicjatywę. Potem jednak zabrakło koncentracji i sił co przyjezdni wykorzystali bez skrupułów.
Tabela po XX kolejkach
1. Apis Jędrzychowice 60 122-14
2. GKS Gromadka 44 50-29
3. Chrobry Nowogrodziec 39 65-39
4. GKS Tomaszów Bol. 31 48-34
5. Sparta Zebrzydowa 31 53-44
6. LZS Łaziska 30 39-39
7. Majdan Bolesławice 26 44-47
8. Górnik Węgliniec 25 40-47
9. Rybak Parowa 24 50-62
10. LZS Brzeźnik 24 31-49
11. KS Łąka 22 41-64
12. KS Stare Jaroszowice 21 44-55
13. LZS Zaręba 17 26-61
14. GKS Iwiny 7 21-87
Najlepsi strzelcy:
40 - Rydol (Jędrzychowice),
27 - P. Glanc (Jędrzychowice)
20 - A. Skrzypek (Łaziska), Graczyk (Łąka)
18 - Kurlej (Tomaszów),
17 - Zarzycki (Nowogrodziec),
16 - Bryjak (Jędrzychowice),
14 - Ryś (Parowa),
13 - Matusewicz (Jędrzychowice),
12 - Skrok (Zebrzydowa),
11 - Gortych (Gromadka), Cieślak (Iwiny), T. Fulczyński (Łąka),
10 - Kowalewski (Bolesławice), Piotr Fila (Gromadka), Kopała (Nowogrodziec), Michaluk (Węgliniec), Wilk (Zebrzydowa),
9 - J. Stempak (Brzeźnik), P. Sarzyński, (Gromadka), Paradowski (Jędrzychowice), Szuter (Nowogrodziec), Małecki (Parowa),
8 – Budzianowski (S. Jaroszowice), Trela (Węgliniec), Walęga (Zebrzydowa),
7 – Kulig, Popek (Bolesławice), Demczar (Gromadka), Pagórski (Parowa), Pokropywny (S. Jaroszowice), R. Kumoś (Zebrzydowa)
6 - Orda (Nowogrodziec), Machacz (Parowa), T. Król, M. Cieślicki, Cybulski (S. Jaroszowice), Dąbrowski (Węgliniec),
5 – Czerwony (Bolesławice), Ściński (Jędrzychowice), Paruch, S. Tkacz (Nowogrodziec), T. Budas (Tomaszów), Rosa (Zaręba), P. Kumoś (Zebrzydowa),
4 – Pietrzak (Bolesławice), K. Miżdal, A. Miżdal (Brzeźnik), Kobeluszczyk (Łaziska), Jackowiak, Richter (Parowa), Tomaszunas, Mandrzak, Kizyna, Skóra (Tomaszów), M. Fink (Węgliniec), Kret, Szewcow (Zaręba),
Komentarze (3)
Dlaczego przy meczu Łaki z Nowo nie ma zadnej tresci na temat sedziow? Uwazam , ze warto to poruszyc.
Dla Tomaszowa Patryk Kiełbik
To goście obejmowali prowadzenie a nie gospodarze ! Najpierw 1-0 dla KS'u pozniej 1-1 (po samobojczej bramce z roznego), znów bramka Starych 2-1 i wyrównanie Iwiny i pierwsza połowa po trzeciej bramce gosci zakonczyła się 2-3 ! W drugiej połowie dwie bramki Starych i mecz konczy się 2-5 !