Z kompletem zwycięstw Iwiny goszczące w Łące wydawały się murowanym faworytem. Ale od początku spotkania widać było, że łatwo nie pójdzie. Mecz był wyrównany, ale skuteczniej grali miejscowi, którzy po godzinie gry prowadzili 2 bramkami. Wtedy obudzili się faworyci i w ciągu 5 minut doprowadzili do wyrównania, stylem gry dając nadzieję swoim kibicom na dalsze gole. Nic z tego, jakieś nieporozumienie w drużynie sprawiło, że przestała grać. Od 65 minuty na boisku była już tylko Łąka i bez większych przeszkód jeszcze 7 razy (średnio co 3,5 min.) wturlała piłkę do bramki Iwin. W Iwinach przyznają, że o postawie drużyny w końcówce meczu zadecydowały względy pozasportowe. Nie chcą jednak rozwodzić się nad sytuacja, licząc , że w ciągu tygodnia wszystko wróci do normy.
Najwyraźniej nie układają się rozgrywki Jawie Otok. W tej kolejce choć prowadziła 3:1 po pierwszej połowie straciła komplet punktów. Wynik odzwierciedla to, co działo się na boisku – zdecydowana przewaga gospodarzy w pierwszej połowie, po której mogli prowadzić znacznie, znacznie wyżej i ich agonia po zmianie stron, gdy na boisku rządzili goście z Łazisk. Porażkę mimo wszystko gospodarze mogą traktować w kategoriach niesprawiedliwości. Gdy w końcówce rywale wyrównali na 3:3 Jawa miała wręcz wymarzona okazję na zwycięskiego gola. Nie wykorzystała jej i 2 minuty później (w ostatniej minucie regulaminowego czasu) została skarcona przez rywali.
Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczy Warta, która u siebie pewnie ograła solidną i ambitną drużynę Brzeźnika. Goście próbowali kontratakować, ale bez większego powodzenia. Być może przewidywanie zwycięzcy rozgrywane już po 4 kolejkach, to wróżenie z fusów, ale Warta wydaje się być murowanym faworytem.
Być może jej główny rywal do awansu – Raciborowice – męczyły się z Ocicami. To rywale wychodzili trzykrotnie na prowadzenie, a gdy czerwona kartkę zobaczył u miejscowych Chlebowicz wydawało się, że wcześniej niepokonany GKS jest na straconej pozycji. Pewnie jednak zainkasuje komplet punktów, bo nie wytrzymał jeden z zawodników Ocic i uderzył sędziego. Mecz po tym incydencie został przerwany, a walkower dla gospodarzy wydaje się pewny.
Także pozostałe spotkania miały bardzo wyrównany przebieg. Ciągle bez sukcesu Chrobry Nowogrodziec i marnym pocieszeniem jest, że mecz z Majdanem mógł się podobać. Zwycięstwo mogło zresztą przypaść Chrobremu, bo zaliczył i słupek, i poprzeczkę. – Ciągle brakuje łutu szczęście – mówią w Nowogrodźcu. Zadowoleni z wyniku są rywale walczący w Zebrzydowej. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do gości z Tomaszowa, którzy mogli prowadzić więcej niż jedną bramką. Po zmianie stron role się odwróciły, a w ostatnich minutach goście przetrwali trudne momenty. W Węglińcu, gdzie Górnik grał z Jaroszowicami pierwsza połowa była wyrównana. Po zmianie stron stopniowo przewagę osiągali goście i zasłużenie wygrali.
Tabela po 4 rozegranych kolejkach
1. GKS Warta Bolesławiecka 12 16:2
2. GKS Raciborowice 10 10:6
3. GKS Iwiny 9 11:14
4. GKS Tomaszów Bol. 7 10:9
5. KS Łąka 6 19:9
6. Górnik Węgliniec 6 16:14
7. LZS Brzeźnik 6 6:5
8. Stare Jaroszowice 6 11:12
9. Majdan Bolesławice 6 8:12
10. LKS Ocice 5 12:11
11. Sparta Zebrzydowa 3 4:8
12. LZS Łaziska 3 6:13
13. Chrobry Nowogrodziec 1 6:10
14. Jawa Otok 0 8:18
Najlepsi strzelcy:
5 – Kaleta (Węgliniec), A. Miżdal (Brzeźnik)
4 – Spychalski (Warta), Zioła (Węgliniec), Biały (Raciborowice), Kumosz (Łąka)
3 – Kaźmierczak, A. Pitera (Otok), Krzysik (Warta), Dąbrowski, Michaluk (Węgliniec), Kulesza (Raciborowice), Nizioł, Kukliński (Jaroszowice), Szuter (Nowogrodziec), P. Kumoś (Zebrzydowa), Osuch, Nitarski, Zielonka (Łąka), Orda, Karaban (Ocice), Zawada, Zaręba, Cieślak (Iwiny), Kurlej, Budas (Tomaszów)
fot z meczu Warta - Brzeźnik
Komentarze (6)
Bramkę dla KS Stare Jaroszowice zdobył Bomersbach, jest błąd w nazwisku( Rozenbach )jak można to proszę o poprawienie.
no poprawcie bo go karkonosze później nie kupią bo nie znajda go po nazwisku;p
Warto wracaj do okręgówki, bo z takim obiektem to szkoda was na serie A! Piękna nowa trybuna!!!
W poprzedniej kolejce bramki w meczu Tomaszów-Łąk (4-3), Bramki dla Łąki- Kumosz, Zielonka,Denka, jesli można prosze o poprawienie,
Czerwoną kartkę otrzymał Mateusz Doliński a nie Chlebowicz