Grzegorz Rydol show, ale też Apis show – można powiedzieć o meczu Jędrzychowic z Gromadką. Spotkały się drużyny, z kompletem punktów, a jednak dzieliła je przepaść. Dość powiedzieć, że najlepszym graczem u gości był bramkarz, ratujący swój zespół przed porażką dwucyfrową. Inna sprawa, ze Apis z takim składem i z taką jakością gry pewnie bez problemu zdominowałby rozgrywki w okręgówce. Na razie pewnie do niej zmierza. Po V kolejkach ma już na rozkładzie 3 głównych rywali (Chrobry, Majdan i teraz Gromadka).
W derbowym pojedynku Sparty z Chrobrym chyba niespodziewana wygrana gospodarzy. Cóż, Chrobremu wyraźnie nie idzie w przedpołudniowych meczach. To potwierdzał ten pojedynek – Nowogrodziec pierwszą połowę (przed godz. 12) całkowicie przespał. Sparta dominowała i strzelała bramki. Po zmianie stron (po godz. 12) goście zagrali znacznie lepiej; teraz oni przeważali, ale zmarnowali zbyt wiele dobrych okazji, by pokusić się o lepszy wynik.
Szalony mecz (zwłaszcza w I połowie) obejrzeli kibice w Starych Jaroszowicach, które grały z Bolesławicami. W przeciągu kwadransa padło sześć bramek, a gdyby oba zespoły wykorzystały zmarnowane okazje, byłoby ich jeszcze więcej. Choć nie byli faworytem – zespół dopiero się buduje - długo prowadzili gospodarze, a goście konsekwentnie wyrównywali. Po zmianie stron górę wzięło doświadczenie i lepsze przygotowanie kondycyjne gości – krótko po wznowieniu kolejny raz wyrównali, a niewiele przed końcem strzelili zwycięskiego gola. Mecz był twardy, dwóch kontuzjowanych zawodników Majdanu czeka dłuższa przerwa.
- To nie niedosyt, to wielki zawód – mówili w Węglińcu po meczu w Brzeźniku. Gospodarze mieli problemy kadrowe, a Górnik zagrał w optymalnym składzie; gospodarze grali chaotycznie i nie stwarzali sytuacji, Górnik marnował okazję za okazją – to nie miało znaczenia, bo to Brzeźnik wyprowadził skuteczną kontrę, która miała wartość trzech punktów.
Niemal identyczną opinie usłyszeliśmy od przedstawiciela Łazisk, które przegrały w Zarębie. Tu wprawdzie goście nie przeważali wyraźnie – choć przekonują, że mieli inicjatywę i więcej okazji bramkowych – ale okoliczności przegranej rzeczywiście można uznać za przykre: Zaręba gole strzelała w 1. minucie meczu oraz w doliczonym czasie gry. Groźnej kontuzji doznał bramkarz Zaręby. Po zderzeniu głowami z innym zawodnikiem podejrzewane jest wstrząśnienie mózgu. Próbował jeszcze grać, ale po kilku minutach musiał zostać zmieniony.
Goście z Węglińca i Łazisk dobrego słowa nie powiedzieli o pracy sędziów. Gospdoarze nie mieli takich uwag.
Po dwóch słabszych meczach odbudował się Tomaszów, pewnie wygrywając z Łąką. To był mecz bez historii z wyraźnie dominującą jedną drużyną, która mogła wygrać znacznie wyżej.
Ciągle kiepsko się wiedzie Iwinom, które w Parowej przegrały przede wszystkim przez bezbarwną i ślamazarną grę pierwszej połowie. Gospodarze zagrali w tej części bardzo dobrze i właściwie przesądzili rezultat tego meczu. Po zmianie stron Iwiny zaprezentowały się znacznie lepiej, na dłuższe momenty nawet przejmując inicjatywę. Inna sprawa, że miejscowi przede wszystkim pilnowali wyniku, nie angażując się tak mocno w akcje ofensywne.
Tabela po 5. kolejce
1. Apis Jędrzychowice 15 32-6
2. GKS Gromadka 12 14-9
3. GKS Tomaszów Bol. 10 17-6
4. Majdan Bolesławice 10 18-14
5. Rybak Parowa 8 15-15
6. Chrobry Nowogrodziec 7 16-14
7. LZS Zaręba 7 9-7
8. Sparta Zebrzydowa 7 9-9
9. LZS Łaziska 6 6-8
10. LZS Brzeźnik 6 7-17
11. Górnik Węgliniec 4 8-14
12. KS S. Jaroszowice 4 11-18
13. KS Łąka 3 10-20
14. GKS Iwiny 1 5-20
Najlepsi strzelcy:
13 - Rydol (Jędrzychowice),
5 – Kowalewski (Bolesławice), Glanc (Jędrzychowice), Zarzycki (Nowogrodziec),
4 – Kulig (Bolesławice), Gortych (Gromadka), Bryjak, Paradowski, Matusewicz (Jędrzychowice), Skrzypek (Łaziska), Graczyk (Łąka), Kurlej (Tomaszów), Ryś (Parowa),
3 – Kowalewski, Kulig, Popek (Bolesławice), J. Stempak (Brzeźnik), Cieślak (Iwiny), Małecki (Parowa), Tur, Skóra (Tomaszów), Michaluk (Węgliniec),
2 – Czerwony (Bolesławice), Pater, Sarzyński, Demczar (Gromadka), M. Cieślicki, T. Król, Budzianowski (Jaroszowice), Ściński (Jędrzychowice), D. Kumosz (Łąka) Galek, Kopała, Orda, (Nowogrodziec), Pieczarka, Pagórski, Jackowiak (Parowa), Tomaszunas, Kizyna (Tomaszów), Rosa, Śmigielski (Zaręba), Wilk, Skrok, Kumoś (Zebrzydowa),
VI kolejka - 21 września
Majdan Bolesławice - LZS Brzeźnik
LZS Łaziska - Chrobry Nowogrodziec
KS Łąka - Sparta Zebrzydowa
Górnik Węgliniec - GKS Tomaszów Bolesławiecki
GKS Gromadka - KS Stare Jaroszowice
GKS Iwiny - Apis Jędrzychowice
LZS Zaręba - Rybak Parowa
Komentarze (4)
parowa-iwiny 5:2
Jeżeli chodzi o sądziowanie w meczu Zaręba-Łaziska to katastrofa! Pani sędzina wyraźnie sobie nie radziła. Koszmarne błędy, ale trzeba przyznać, że Panowie asystenci nic nie pomogli Pani arbiter przez co widowisko stało sie bardziej pośmiewiskiem! Wynik spotkania jak najbardziej sprawiedliwy, okazje Łazisk w pierwszej połowie rodziły się z kontr, a nie z wypracowanych sytuacji. W drugiej połowie Zaręba mogła dorzucić z 2 bramki ale np. w jednej z akcji obrońca wybił piłkę z linii bramkowej... i na koniec - bramkę dla Zaręby strzelił Kret, a nie Kreft :]
węgliniec trela 2 bramki jedrzychowice i stare jaroszowice
troche strzelcy się nie zgadzają w podsumowaniu. Proszę o sprawdzenie