W II grupie to była prawdziwa niedziela cudów i bynajmniej nie chodzi o zaskakująca porażkę lidera z wiceliderem.
Choć od tego meczu – niewątpliwego szlagieru kolejki – trzeba zacząć. Atmosfera świetna, blisko pół tysiąca kibiców, oprawa, i emocjonujące widowisko, choć z niekorzystnym dla miejscowych zaskoczeniem. Pierwsza połowa, to wyrównany pojedynek z wieloma okazjami bramkowymi, choć obie drużyny wykorzystały tylko po jednej. Po mianie stron była to już prawdziwa wymiana ciosów, o obronie nikt za bardzo nie myślał. Efekt, to grad bramek, ale to nie może dziwić, bo czwórka snajperów obu drużyn nastrzelała już tym sezonie prawie 100 bramek. Długo wydawało się, że gospodarze nie mogą przegrać, bo prowadzili najpierw 3:1, potem 4:2, potem jednak okazało się, że to goście znacznie lepiej wytrzymali mecz kondycyjnie – doprowadzili do wyrównania, a potem łatwo stwarzali kolejne sytuacje, bo gospodarze po prostu nie dotrzymywali im kroku. Pierwsze dwie jeszcze nie zostały wykorzystane, to nie zemściło się to jednak, bo Bełzowski zmarnował okazję, posyłając piłkę nad poprzeczkę. W samej końcówce grali już tylko przyjezdni, dwa razy karcąc rywali (nie bez udziału leśniańskich obrońców i bramkarza.
Po tej porażce przewaga zespołu z Leśnej ciągle jeszcze wydaje się bezpieczna ale…
W Węglińcu słychać o możliwym walkowerze za mecz Włókniarza w Olszynie (Leśna wygrała 0:2). To za juniorów występujących w drużynie Włókniarza w spotkaniu z Olszą. Nie mieli prawa grać, bo dzień wcześniej zagrali cały mecz w rozgrywkach juniorskich. W Leśnej zapewniają, że nie ma żadnych podstaw ewentualnej zmiany wyniku. – Pilnujemy takich detali, juniorzy grający w Olszynie dzień wcześniej zagrali tylko po jednej połowie – zapewnia trener Leśnej.
To istotna dyskusja, bo gdyby okazałą się zasadna – przewaga lidera stopniałaby do jednego punktu!
Przejdźmy teraz do niedzielnych cudów czyli porażek Stelli z Rębiszowem, Radzimowa z Chmielanką i Olszyny z Radostowem. Najmniej na swoje usprawiedliwienie ma chyba trzecia drużyna tabeli. Przyznają, że przeszli obok meczu, oddali spotkanie bez walki. Inna sprawa, że gospodarze zagrali z dużą determinacją. CO innego Radzimów – tam od kilku kolejek z trudem udaje się zebrać skład. Tak było i tym razem. Do Chmielenia przyjechali gołą i wcale nie optymalną jedenastką, a od 15 minuty, po kontuzji jednego z zawodników, musieli grać w dziesięciu. Mimo to prowadzili, po golu już w pierwszej akcji spotkania, potem jednak więcej z gry mieli gospodarze. W Radostowie emocje trwały do końca meczu, bo wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Zauważyć trzeba, że goście cenne zwycięstwo odnieśli grając przez prawie godzinę w dziesiątkę.
Bezcenne zwycięstwo wyszarpał w Kościelniku Gryf Gryfów. Przyszło z ogromnym trudem, bo gospodarze mieli więcej sytuacji na zdobycie goli, a w końcówce mieli wręcz miażdżącą przewagę. Świetnie jednak spisywał się bramkarz Gryfowa, a funkcję tę pełnił – pod nieobecność etatowego – trener Gryfa.
Cudów nie było w Kopaczowie i Węglińcu. Pierwsza z drużyn przegrała po zaciętych lokalnych derbach z Markocicami. Górnik może mówić o najniższym wymiarze kary, bo Studniska miały szanse nie 5 ale przynajmniej 10 goli.
Tabela po 20 rozegranych meczach
1. Włókniarz Leśna 49 93-29
2. Orliki Węgliniec 45 72-33
3. Stella Lubomierz 38 73-42
4. Olsza Olszyna 36 48-35
5. Cosmos Radzimów 34 46-27
6. Pogoń Markocice 30 48-49
7. LZS Radostów 30 47-45
8. Błękitni Studniska Dolne 27 55-66
9. Skalnik Rębiszów 25 38-62
10. Gryf Gryfów Śląski 20 34-46
11. Górnik Węgliniec 19 30-64
12. LZS Kościelnik 18 27-46
13. Chmielanka Chmieleń 16 31-63
14. LZS Porajów-Kopaczów 11 35-72
Czołowi strzelcy II grupy (do aktualizacji)
36 – Bełzowski (Leśna)
22 - Soczyński (Lubomierz)
25 – Kiełb (Studniska),
23 - Hałdaś (Orliki)
21 - Panek (Leśna),
18 - Naskręt (Orliki)
15 - Romańczuk (Radzimów)
13 – Domagała (Lubomierz),
12 - Cieślak (Olszyna)
11 – Achciński (Markocice), Góraj (Leśna), Brodziński (Gryf)
10 – Zaparty (Olsza)
Komentarze (5)
Oglądając galerię z Leśnej zauważyłem ,że rzeczywiście jest tam duże zainteresowanie piłką! Szacunek za ilość kibiców na meczu bo w innych miejscowościach o tylu kibicach można pomarzyć!!! A poza tym pierwsze zdjecie WYMIATA!!!
Brodziński z Gryfa ma 11 bramek :P uzupełnijcie
"– Pilnujemy takich detali, juniorzy grający w Olszynie dzień wcześniej zagrali tylko po jednej połowie – zapewnia trener Leśnej." , ta zapewnia ,hahahahha
mecz Leśna-Orliki http://www.youtube.com/watch?v=Xf3lsiuUf4s&feature=share