Liderujący tabeli Cosmos w meczu z trudnym rywalem ze Studnisk udowodnił, że jest głównym pretendentem do awansu, ale tylko pod warunkiem, że kolejnych meczach będzie grał tak, jak w pierwszej połowie tego spotkania. Dominował w tej części gry wyraźnie i dowodem tego były cztery gole. Może tak wysoka przewaga zdemobilizowała radzimowian, bo po przerwie to Błękitni dyktowali warunki gry i szybko strzelili gola. To na szczęście obudziło miejscowych, na czym zyskała gra, która stała się wyrównana i widowiskowa. Goście mieli okazji więcej, ale trzy miejscowych grzech było zmarnować. A jednak zmarnowali….
W meczu Olszyny z Rębiszowem do pierwszego gola było bardzo nerwowo – nieklejące się akcje, niecelne podania, proste błędy. Kiedy jednak miejscowi strzelili już bramkę, uspokoili grę i z minuty na minutę rosła ich przewaga. Już przed przerwą mogli prowadzić wyżej ale Zaparty zmarnował karnego. Widać go to jednak zmobilizowało, bo po zmianie stron strzelił dwa gole i ustalił wynik.
Słaby mecz, określany zwykle kopaniną, obejrzeli kibice w Markocicach, gzie Pogoń walczyła z Kwisą. Nawet bramki – oprócz drugiej dla miejscowych, zdobytej po pięknej akcji – nie były zbyt urodziwe. Na pocieszenie padło ich sporo. Remis utrzymywał się, aż do momentu usunięcia zawodnika Pogoni z boiska za dwie żółte kartki. To nie osłabiło, ale zmobilizowało miejscowych, którzy zaczęli grać płynniej. W przeciwieństwie do zawodników Kwisy, którzy widać pomyśleli, że z przewagą mecz wygra się sam.
W pojedynku solidnie wzmocnionych po zimie drużyn – Iskry i Stelli – zdecydowanie lepsi goście. Wprawdzie stracili bramkę już w pierwszej minucie, ale potem przeważali zdecydowanie i dokumentowali to kolejnymi golami. Iskra ładnie zaczęła i honorowo skończyła, bo zdobyła ostatniego gola w meczu, ale i z gry, i z wyniku zadowolona być nie może. Inna sprawa, że akurat jej wzmocnienia były niedzielę w pracy, a nie na boisku. Stella w drugim meczu traci gola na samym początku (przed tygodniem w 15 sekundzie); trochę szwankuje więc koncentracja na otwarcie pojedynku, ale jeśli miałoby się zawsze tak kończyć jak w tych spotkaniach, to może się zawsze tak zaczynać.
XVI kolejka bardzo ważna była dla drużyn z końca tabeli, które grały między sobą, każdy mecz miał więc wagę 6 punktów. Wyniki sprawiły, że walka tych drużyn o utrzymanie pewnie będzie pasjonująca.
Zacięty i wyrównany był mecz w Opolnie, gdzie gościł Radostów. Wygrał zespół skuteczniejszy, choć goście dwa razy zdobywali kontaktowe gole. Przegrani mają trochę żalu do sędziego. Nie ze swojej winy przyjechali nieco spóźnieni, gdyby sędzia pozwolił rozgrzać im się choćby przez kwadrans, I połowa może nie wyglądała by tak źle w ich wykonaniu.
Po przegranej w Giebułtowie coraz trudniejsza staje się sytuacja Bazaltu. Ten mecz także był wyrównany: w pierwszej połowie z przewagą Sudetów; po zmianie stron z lepszą grą przyjezdnych. A o wyniku zadecydowały centymetry – w II połowie goście zaliczyli słupek i poprzeczkę.
Nerwowo było w Platerówce, gdzie spotkały się dwa ostatnie zespoły tabeli Orzeł i Chmielanka. Gospodarze mówią wprost, że ta wygrana gości, to zasługa sędziego, który podyktował dwa karne „z kapelusza”. I zastanawiają się, co też za układy ma Chmieleń w gronie arbitrów, że drugi mecz wygrywa z ich pomocą (chodzi o spotkanie inaugurujące rundę rewanżową z Sudetami, po którym kibice rzeczywiście psioczyli na arbitrów, ale giebułtowska pani prezes stwierdza jednoznacznie, że w tamtym meczu decyzje sędziowskie były właściwe). W Chmieleniu ripostują, że te „układy sędziowskie” nie uchroniły ich zawodnika od wyrzucenia za dwie żółte kartki i to w czasie, gdy ważyły się losy spotkania. Nie zmienia to faktu, że wiosnę dotychczasowa czerwona latarnia zaczęła nadzwyczaj udanie. W przeciwieństwie do Platerówki – zespół z siedmioma juniorami w składzie przegrał kolejny mecz z rywalem, z którym powinien zdobywać punkty, jeśli chce się utrzymać.
Tabela po XVI kolejkach
1. Cosmos Radzimów 41 66-20
2. Olsza Olszyna 36 68-21
3. Pogoń Markocice 35 53-27
4. Błękitni Studniska 30 52-30
5. Stella Lubomierz 30 53-38
6. Kwisa Świeradów 27 51-54
7. LZS Radostów 19 44-49
8. Iskra Łagów 18 37-58
9. Sudety Giebułtów 17 38-52
10. Skalnik Rębiszów 16 38-41
11. Jaśnica Opolno 16 30-59
12. Bazalt Sulików 12 33-59
13. Orzeł Platerówka 10 24-52
14. Chmielanka Chmieleń 10 22-58
Najlepsi strzelcy:
24 - Zaparty (Olszyna),
21 - Majer (Lubomierz),
20 - Marszałek (Markocice),
16 - P. Romańczuk (Radzimów)
15 - Różnicki (Rębiszów), Przybyło (Świeradów),
14 - Rachański (Sulików), Ostrejko (Świeradów),
13 - Makowski (Giebułtów), M. Burzyński (Platerówka), Winczur (Radostów), Zarębski, Kiełb (Studniska),
11 - Czekański (Markocice), D. Antoniszyn, Rojek (Świeradów)
10 - Iwanicki (Opolno), Świątek (Radzimów), Oniszczuk (Rębiszów),
9 – Śliwiński (Rębiszów),
8 - Kubala (Łagów), Tyszkowski (Olszyna), Ramulewicz, Łamasz (Radzimów),
7 - Przem. Delmaczyński (Markocice), Koman (Olszyna), Michoński (Radostów), Winiarski (Radzimów), Bandura (Sulików),
6 – Domagała, Sidorski (Lubomierz), W. Karolewicz (Olszyna), Grześkiewicz, Jańczak (Radostów), Nowakowski (Studniska),
5 –P. Drożdżyński (Chmieleń), Ciota, Piątkowski (Giebułtów), Ruszkiewicz, Modrzejewski (Łagów), Chyła, Figielek (Markocice),
4 – Pirszel (Łagów), Baszak, Kurec (Olszyna), Tkaczyk, Jaworowski (Opolno), Wolski (Radostów), Szuchalski, Janczewski (Radzimów), Krystkowiak (Sulików)
3 - Brzezicki, Kukułka, Wiatrak (Chmieleń), Chęciński, Jadczak (Giebułtów), Macias, Gajewski, Soczyński (Lubomierz), Humeniuk (Łagów), Lichodziejewski (Radostów), Oliasz, Szczech (Studniska), Biernacki, Wdowikowski (Sulików),
fot: z meczu Cosmos Radzimów - Błękitni Studniska Dolne
Komentarze (1)
dla Radzimowa Świątek x 2