A klasa – I grupa - XXIII kolejka - wyniki, strzelcy, omówienia, tabele

W meczu w Jeleniej Górze Lubawka miała sytuacji bramkowych na znacznie wyższe zwycięstwo. Zwłaszcza na początku II połowy goście mogli przypieczętować wynik, bo „setek” było ze cztery. W myśl zasady, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, to Chojnik zdobył nieoczekiwanie kontaktowego gola i mecz na moment się wyrównał. Końcówka należała jednak bez wątpienia do Orła, którego rywale kondycyjnie zaprezentowali się bardzo słabo.

Nadspodziewanie łatwo wygrało Chełmsko na zwykle trudnym terenie w Wolbromku. Skład Nysy przetrzebiły obchodzone tej miejscowości uroczystości komunijne, ale to słaba wymówka, bo obecni na meczu gracze nie gryźli trawy. Trener Nysy tłumaczył, że to za sprawą czwartkowych derbów z Bolkowem, które i dla Nysy, i dla Piasta są bodaj najważniejszą konfrontacją rundy wiosennej. – Paru naszych chłopaków ma żółte kartki, grali ostrożnie, żeby kolejna nie wyeliminowała ich z czwartkowego meczu - tłumaczył.

A gmina Mysłakowice swoje derby miała już teraz, ale nie było to porywające widowisko.  Na boisku Orła wygrała Łomnica i było to zwycięstwo zasłużone. Wprawdzie w II połowie gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce, ale w przeciwieństwie do rywali - nie stwarzali sytuacji.     

Z największym trudem udało się zebrać Victorii Czadrów na wyjazdowy mecz w Wojcieszowie, mieli już nie jechać. Brakowało 9 podstawowych zawodników, ale sięgnięto do najgłębszych rezerw. I w pierwszej połowie nie było tego widać, goście toczyli wyrównany pojedynek, remisowali i mieli okazje na prowadzenie. Druga część meczu – mimo iż gospodarze grali w osłabieniu po dwóch żółtych kartkach dla Deki – miała odmienne oblicze. Gospodarze wyraźnie dominowali i mogli wygrać wyżej.

Niespodziankę sprawili Czarni Strzyżowiec, wygrywając u siebie z Pagazem. W Strzyżowcu mówią, że rozegrali znakomite spotkanie (m.in. dzięki optymalnemu składowi) i zasłużyli na zwycięstwo. Krzeszowianie nie bardzo chcą się z tym zgodzić. – Niewiele razy zagrozili naszej bramce i przegraliby, gdyby nie sędziowie, którzy nie wiedzieć czemu nie uznali nam prawidłowo zdobytego gola i nie zauważyli ręki w polu karnym Czarnych.

Po wyrównanym, interesującym spotkaniu punktami podzieliły się Woskar i Lechia. Bliżej zwycięstwa byli goście, którzy jeszcze w 87. min. prowadzili. Zabrakło koncentracji przy rogu dla gospodarzy, z którego padła bramka dająca im remis.

W Bolkowie Piast przez całe spotkanie, a zwłaszcza w pierwszej połowie,  przeważał nad Kwarcem, długo jednak nie potrafił tego udokumentować bramką.

OZPN rozstrzygnął ubiegłotygodniowe wątpliwości Chełmska, co do  składu ich przeciwnika z Mysłakowic. Walkowera nie będzie, wynik został utrzymany. Działacze z Chełmska zapowiadają jednak, ze będą się odwoływać. – Nie może tak być, że za to samo my jesteśmy karani walkowerem, a inne drużyny traktowane są inaczej – uważają w Chełmsku.

Tabela po 21 rozegranych meczach

1. Orzeł Lubawka                      49   53-26

2. Orzeł Wojcieszów                  47   73-30

3. 1946 Chełmsko Śl.                  45   51-21

4. Piast Bolków                         40   66-36

5. Pagaz Krzeszów                    37   50-28

6. KS Łomnica                           35   48-35

7. Nysa Wolbromek                   31   43-44

8. Woskar Szklarska Poręba       27   41-41

9. Lechia Piechowice                 27   28-34

10. Chojnik Jelenia Góra            21   40-67

11. Orzeł Mysłakowice             19   26-45

12. Victoria Czadrów               15   35-56

13. Czarni Strzyżowiec            13   22-73

14. Kwarc Pisarzowice             12   27-64

Czołowi strzelcy I grupy

28 - Adamowicz (Lubawka)

21 - Z. Nowak (Bolków)

19 - K. Janc (Wojcieszów),

18 - Prorok (Bolków)

14 - Nowak (Chełmsko)

13 - Rhoda (Łomnica), Maciej Firlej (Wojcieszów)

11 - Gadzimski (Jelenia Góra), Kraszewski (Krzeszów),

10 – Kruk (Wojcieszów), Stefanowicz (Woskar), Kleszcz (Nysa), Schabiński (Lubawka), Mateusz Firlej (Wojcieszów)