A klasa
Grupa III
GKS Tomaszów Bolesławiecki – GKS Warta Bolesławiecka 4:2 (0:1)
Goście mieli optyczną przewagę, ale grali katastrofalnie w obronie. W efekcie, zamiast wykorzystać okazje w polu karnym Tomaszowa i podwyższyć na 3:1, co dobiłoby rywala, dali sobie strzelić trzy gole w osiem minut. Wszystkie padły z powodu fatalnej gry (a właściwie jej braku) obrońców Warty.
Bramki: Gołąb 2, Skóra, Sadowski – Fulczyński, Kapecki.
Iskra Łagów – Leśnik Osiecznica 1:2 (0:1)
Kluczowym wydarzeniem meczu była czerwona kartka w 45 minucie, za brutalny faul, dla Hadziładasa z Iskry. Leśnik prowadził wtedy 1:0. Po przerwie, grając w przewadze, ruszył do ataku i zdobył drugiego gola. Iskra po kontrze zmniejszyła straty i... w dziesiątkę grała znacznie lepiej, niż w komplecie, ale nie dała rady doprowadzić do remisu.
Bramki: Zarębski – Chmielowski, Górski.
Piast Wykroty – Cosmos Milików 2:0 (1:0)
Gdyby gospodarze grali skuteczniej pod bramką gości, wygraliby znacznie wyżej. Nie oznacza to jednak, że byli znacznie lepsi. Cosmos sprężył się na rywala zza między i też miał swoje szanse. Gra była dość wyrównana, liczni kibice zobaczyli sporo walki.
Bramki: Roman, Ł. Majka.
Piast Czerwona Woda – Błękitni Studniska Dolne 1:2 (0:2)
Gdy ma się tak szybkiego zawodnika, jak Mateusz Płowaś z Błękitnych, warto grać z kontry i podawać mu piłkę z głębi pola. Tak właśnie zrobili goście. Dwie akcje Płowasia – dwa gole. W drugiej połowie Piast zepchnął gości do obrony, ale jego napastnicy pokazali fatalną formę.
Bramki: Szydlarski – Płowaś 2.
Hutnik Pieńsk – Górnik Węgliniec 1:2 (0:2)
W drugiej minucie Bulbak z Hutnika wpakował pechowo głową piłkę do własnej bramki, co bardzo zdeprymowało cały zespół z Pieńska. Górnik grał swoje i dość szybko podwyższył prowadzenie. Hutnik walczył, wbił honorowego gola, po przerwie jego trener wprowadził na boisko napastnika (trzeciego) za obrońcę, ale nie dało to oczekiwanego efektu bramkowego.
Bramki: Lenik – Kurianowicz, Bulbak (samobójcza).
KS Włodzice – Przyszłość Dłużyna 2:2 (0:0)
Emocjonujący mecz na żałośnie niskim poziomie czysto piłkarskim. Obie drużyny męczyły się, by przeprowadzić skuteczne akcje, ale w pierwszej połowie nic im nie wychodziło. Po przerwie gospodarze wbili dwa gole, bo rywale próbowali łapać ich na spalone, czego jeszcze nie potrafią. Znani są za to od lat z waleczności. Podnieśli się z dna i tym razem, doprowadzając w końcówce do remisu.
Bramki: Soroka, Różycki – Listwan, Zarzycki.
LKS Ocice – LZS Łaziska 3:1 (2:0)
Ocice były lepsze, miały przewagę, ale gdyby grające z kontry Łaziska wykorzystały swoje okazje, to kto wie, jakim wynikiem zakończyłby się ten mecz. Parę razy dobrze spisał się jednak bramkarz Ocic, co pozwoliło jego drużynie na niezagrożone zwycięstwo.
Bramki: Kojder, Grzegorzewski, Karaban – Hałka.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...