60-letni kierowca PKS-u zmarł w nocy w jeleniogórskim szpitalu. Mężczyzna wczoraj miał zawał podczas jazdy.
Stało się to wieczorem na trasie z Kaczorowa do Jeleniej Góry. Kierowca nagle zjechał autobusem na bok i zatrzymał się częściowo w rowie. Mimo arcytrudnych warunków na drodze, szybko przyjechało pogotowie, które zabrało poszkodowanego do szpitala. Mimo prób, nie udało się go uratować. 60-latek był doświadczonym kierowcą, za miesiąc miał przejść na emeryturę.
Komentarze (3)
[*] [*] [*]
najszczersze kondolencje dla rodziny zmarłego:(
Stasiu [*]