
Internauta zwraca uwagę, że boisko przy Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych jest od ponad tygodnia zamknięte. Wiatr zniszczył m.in. elementy piłkochwytów. – Nasz rozmówca podkreśla, że na orlikach można grać tylko do końca listopada. Później standardowo nastąpi przerwa zimowa. Czasu jest więc mało. – Orlik sam się nie naprawi, dlatego proszę o interwencję – napisał do nas.
– Od momentu powstania szkód powstałych jako skutek przejścia orkanu Grzegorz trwają intensywne działania, polegające na ich usuwaniu – zapewnia Paweł Domagała, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta w Jeleniej Górze. – Zniszczenia, które powstały na boisku Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych przy ul. Jana Pawła II 25 z uwagi na ich szeroki zakres i spory koszt naprawy, musiały zostać zinwentaryzowane przez ubezpieczyciela.
Zapewnił, że dyrekcja kontaktowała się już z producentami elementów, które zostały zniszczone.
– Naprawa słupów na których rozpięta jest siatka musi być wykonana przez uprawnionego do budowy tego typu obiektów producenta a zamontowane elementy muszą posiadać odpowiednie dla tego typu obiektów atesty i certyfikaty – informuje Paweł Domagała. – W najbliższym czasie, najszybciej jak będzie to możliwe, usterki zostaną całkowicie usunięte a tym samym boisko Orlik zostanie udostępnione wszystkim użytkownikom.
Straty powstałe w budynkach jeleniogórskiej oświaty po przejściu orkanu „Grzegorz” są dużo większe. W Miejskim Przedszkolu nr 2 uszkodzone zostały 2 drzewa oraz 3 panele ogrodzenia, w MP nr 11 przewróciło się drzewo, w kilku miejscach dachu wiatr zerwał papę. W „Okrąglaczku”, podobnie jak w Zespole Szkół Elektronicznych, uszkodzeniu uległ właz dachowy. Zniszczone jest poszycie dachowe wieżyczki w budynku Szkoły Podstawowej nr 2. W „ósemce” uszkodzone są dwa okna w sali gimnastycznej (w „Handlówce” – jedno okno), w „Jedenastce” – nawierzchnia boiska sportowego. Z kolei w SP nr 15 w Sobieszowie w wyniku zniszczenia fragmentu dachu zalane zostały dwie sale lekcyjne.
W Zespole Szkół Przyrodniczo-Usługowych i Bursy Szkolnej drzewo przewróciło się na ścianę budynku bursy szkolnej. Ściana jest pęknięta. W najbliższym czasie wycięte będą uszkodzone drzewa, znajdujące się na terenie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 oraz Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych. Nie wszędzie można to zrobić szybko. W „Żeromie” na przykład, ale i w przedszkolach nr 2 i 4, konieczne jest uzyskanie pozwoleń na wycinkę, bo znajdują się one w strefie objętej ochroną konserwatorską.
– W sytuacji, kiedy powalone, przełamane lub pęknięte drzewa bądź elementy konstrukcji budowli zagrażały życiu lub zdrowiu wychowanków i pracowników placówek, do działań przystąpiono najszybciej jak tylko to było możliwe – zapewnia Paweł Domagała.
Komentarze (14)
W przypadku orlika wystarczyło by zwinąć siatkę przed zapowiadanym wiatrem.Do szkody również przyczyniły się przyczepione do siatki banery reklamowe.W czasie wiatru zawsze zwija się żagle.Tak na marginesie to ten orlik w większości jest zamknięty
Rozum sobie zwiń, bo zaczyna ci zagrażać...
a co z wiszacą na jednym gwozdziu reklamie Kfc na skrzyzowaniu Al Pawla II /Bacewicz tuz przy przejsciu dla pieszych - ciekawe kiedy sie urwie i poleci z wiatrem albo na pieszego albo na samochod- kto odpowie za wypadek i pokaleczenie wlasciciel reklamy czy zarzad dróg i Mostow a moze wiatr ktory znowu ma nas nawiedzic
Szkody po Grzegorzu stale są usuwane. Zajmie to jeszcze sporo czasu, no i trzeba stale monitorować żeby znowu nie narobił nowych...
oj wątpie żeby szkody po grzegorzach zostały usunięte
Orlik - najważniejsza infrastruktura w mieście
.. za moich czasow to byly wichury.Pamietam,jak sp.Gienia z Celwiskozy nie dojechala do pracy,bo wiatr porwal jej rower,ale pozniej okazalo sie ,ze zostal ukradziony
Co najmniej dwie kadencje potrzeba, aby naprawić wielkie szkody po .... Grzegorzu, Donaldzie, Ewie, Hannie i Bronisławie!
Optymista ,nie poprawny optymista.zapomniales o Marcinie
.
Zapewne myślisz o Dańcu ew. Gortacie, hm?
Niestety to nie ci panowie M
Niestety to nie ci panowie M
Tolku, niech zgadnę! ... chodzi o Marcina Plichtę, tego słupa z Amber Gold, albo platfusa Zawiłę. Jeden wart drugiego!
lepiej przyjrzyjcie sie znakom drogowym , nikt nawet nie próbuje ich podnieść