Do ścigania w jedzeniu żeberek w DinoParku zgłosili się zawodnicy z regionu jeleniogórskiego oraz z Rawicza i Malborka. Drugiemu w klasyfikacji Oskarowi Kowalczykowi z Cieplic kibicowali mama, brat i narzeczona Basia. Ich krajanka Alekandra Fudała startowała razem z synem Oskarem. Rewelacyjny doping rodzinny (żona Beata, córki Natalia i Patrycja), z chóralnym wykonaniem własnej piosenki miał Leszek Holek. „Te żeberka są wspaniałe. Lesiu wmłóci pierwszy całe” i dalej „Leszek chudy jest, lecz byk. Te żeberka zje więc w mig”. Silna grupa wparcia i motywujące do spożycia teksty, nie pomogły panu Leszkowi stanąć na podium. Trzeci w znakomitej zabawie był Janusz Popiołek. Zostawił na talerzu 81 deko pysznych żeberek.
W mistrzowskim jury wyczyny uczestników oceniali burmistrz Szklarskiej Poręby Arkadiusz Wichniak, Fred Flinston w kolorowym stroju i szef gastronomii w DinoParku Mateusz Murawski.
- Chcieliśmy zwrócić uwagę, że można u nas nie tylko świetnie się bawić, ale też dobrze zjeść – powiedziała Dorota Kruczkowska. - To pierwsza tego typu impreza. O przyjęciu zawodników do mistrzostrw decydowała kolejność zgłoszeń.
Szerzej o mistrzostwach w najbliższym numerze „Nowin Jeleniogórskich”, które były jednym z patronów medialnych udanej konsumenckiej rywalizacji w DinoParku.
Komentarze (3)
żałosne: żałośni uczestnicy, żałośni organizatorzy; czym tu się chwalić? pożarciem 3 kg mięsa? wstyd brać udział w takim czymś! NJ patronem? wstyd! kupa jedzenia poszła na marne ku uciesze prostaków....
SUPER POMYSL,SUPER ZABAWA,SUPER MIEJSCE
Też bardzo lubię żeberka w takiej postaci,ale 3 kg to chyba bym nie dał rady :lol: