Karkonosze znów wielkie

Bardzo źle zaczęły to spotkanie zawodniczki z Jeleniej Góry, które przegrywały po kilkudziesięciu sekundach 0:11. To efekt rozkojarzenia i zdenerwowania po przyjeździe do Żyrardowa. Jednak szybko doszły do siebie, zmniejszając rozmiary porażki w pierwszej kwarcie. W drugiej grały zdecydowanie lepiej nawiązując walkę z rywalkami. To był przedsmak tego, co zobaczyliśmy po przerwie. Na parkiecie pojawił się już zupełnie inny zespół. Podopieczne Iwony Błaszak grały o wiele skutecznej i przede wszystkim rozważnie w obronie – to zasługa Pauliny Rozwadowskiej i Agnieszki Kret. W ataku brylowały Marzena Kowalczyk i Iwona Winnicka, wyręczając jak do tej pory najskuteczniejszą w zespole – Martynę Mićków, która w tym meczu dołożyła 12 punktów. Dzięki temu wygrały trzecią jak i czwartą odsłonę odnosząc kolejne, bardzo cenne zwycięstwo w drodze do awansu do ekstraklasy.

Żyrardowianka Żyrardów - Finepharm Karkonosze Jelenia Góra 68:72 (15:10, 19:17, 18:25, 17:21)