To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Karkonosze zaczynają od porażki

Kilkuset kibiców obejrzało spotkanie pomiędzy wałbrzyskim Górnikiem, a Karkonoszami Jelenia Góra. Lepsi okazali się piłkarze tego pierwszego klubu, którzy zasłużenie wygrali na własnym boisku 4:0.

Ku zaskoczeniu piłkarzy, na Nowym Mieście pojawiło się kilkuset kibiców - głównie z Wałbrzycha chcących zobaczyć swój zespół przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem. Karkonosze w tym meczu nie tylko stawiały opór, ale były bliskie strzelenia bramki. Najbliżej szczęścia byli Konrad Kogut i Jacek Kołodziejczyk, jednak obydwaj uderzyli tylko piłką w słupek. Nowy trener jeleniogórzan - Tomasz Lizak rotował składem i do gry wpuscił wszystkich zawodników chcąc zobaczyć jak się prezentują w starciu z silnym rywalem.

Do przerwy przyjezdni przegrywali 0:2, a w drugiej połowie dopiero w samej końcówce stracili dwie kolejne bramki. Z gry biało-niebieskich można być jednak zadowolonym, bo świetnie zaprezentowali się przede wszystkim młodzi gracze jak Julian Rudnicki czy bramkarz Robert Winogrodzki, a także powracający do zdrowia piłkarze jak m.in Jacek Kołodziejczyk. Był to debiut dla młodych zawodników w barwach Karkonoszy, a także dla trenera, który niegdyś występował jako zawodnik w jeleniogórskiej drużynie. Teraz wcielił się w rolę trenera i miejmy nadzieję, że poradzi sobie, tak jak niegdyś świetnie radził sobie na boisku wkładając biało-niebieską koszulkę.

Górnik Wałbrzych - Karkonosze Jelenia Góra 4:0 (2:0)

Bramki dla Górnika - 12 min. Moszyk, 40 min. Gross, 90+3 min. Janik, 90+3 min. Konarski