Po pierwsze, zmienił się prezes: Tadeusza Dudę zastąpił Tomasz Kowalczyk. – Stwierdziliśmy, że czas na następne zmiany – mówi trener i zarazem członek zarządu Artur Milewski.
Druga ważna rzecz to to, że w dzisiejszym meczu z Piastem Zawidów zadebiutował Ukrainiec Irakli Meskhia. Udokumentował ten występ dobrą grą i bramką w pierwszej połowie. Trafił z rzutu karnego, wyprowadzając biało-niebieskich na prowadzenie.
Meskhia był wyróżniającą się postaci na boisku, on i jego koledzy mieli sporo sytuacji do strzelenia gola, ale albo brakowało szczęścia albo też świetnie bronił Gilewski.
W drugiej połowie na 2:0 podwyższył Firlej, a wynik ustalił z rzutu karnego Pacan. Jedenastka podyktowana była po faulu na Meskhi.
– Po raz pierwszy mogłem zobaczyć Irakliego w meczu i przyznam, że jestem pod wrażeniem – skomentował Artur Milewski. – Prezentował się bardzo dobrze na treningach, ale wiadomo, że to nie to samo, co podczas boiskowej walki.
Piast Zawidów – Karkonosze Jelenia Góra 0:3 (0:1)
bramki: Meskhia 18' (k), Firlej 52', Pacan 64' (k)
Karkonosze: Dubiel – Ziomek, Pacan, Wawrzyniak, Siatrak, Kusiak (80' Walczak), Firlej, Hamowski, Malarowski (85' Woźniczka), Meskhia (70' Kotarba), Kowalski (68' Szramowiat).
Komentarze (2)
W końcu wydutkali i Dudę