To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Karkonosze remisują po dramatycznym spotkaniu - Dubiel w szpitalu

Karkonosze remisują po dramatycznym spotkaniu - Dubiel w szpitalu

Karkonosze Jelenia Góra wywalczyły cenny remis w spotkaniu z wyżej notowanym rywalem. Podopieczni Leszka Dulata tak jak i w spotkaniu finałowym Pucharu Polski pozytywny rezultat zapewnili sobie dopiero w ostatnich minutach meczu.

Szybkie tempo, błyskawiczne wymiany piłek między zawodnikami , akcje oskrzydlające i multum strzałów- mogły podobać się kibicom. Nic nie zapowiadało dramatu Karkonoszy, który zaczął się już w ósmej minucie spotkania. Napastnik Lechii wślizgiem brutalnie "wjechał" w nogi jeleniogórskiego bramkarza - Michała Dubiela. Uraz okazał się na tyle groźny, że na boisku musiała pojawić się karetka, która zabrała pechowca do szpitala. 4 - centymetrowana krwiawąca rana uda u prawej nogi wymagała aż ośmiu szwów. Po zabiegu zawodnik wrócił do drużyny z poczuciem, że czeka go długa i żmudna rehabiltacja.

W bramce zamiast Michała Dubiela pojawił się Tobiasz Kuźniewski (zawodnik z pola), ponieważ żaden z rezerwowych bramkarzy nie wykazał gotowości do rozegrania spotkania. Mimo to Karkonosze nie dopuszczały rywali pod własne pola karne, przez co Kuźniewski zachowywał czyste konto.

Dla Karkonoszy najlepszą okazję miał Konrad Kogut, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie Karkonosze, mimo dobrej gry, nie ustrzegły się od straty bramki. W 60 minucie do bramki Karkonoszy trafił Charciarek i było 1:0 dla gospodarzy. Karkonosze miały swoje okazje do zdobycia gola- dobrze zagrał Jacek Kołodziejczyk, ale nie udało mu się pokonac golkipera gospodarzy. W 83 minucie spotkania, ku zdziwieniu miejscowych kibiców, Karkonosze wyrównały stan rywalizacji, przypieczętowując dobrą i odważną grę w całym spotkaniu.

W ostatnich minutach przebudził się Marcin Krupa i to on zdobył bramkę na wagę jednego punktu. W sytuacji sam na sam z bramkarzem był bezwzględny i bez wahania zdobył swoją kolejną bramkę w sezonie.

Karkonosze Jelenia Góra - Lechia Dzierżoniów 1:1 (0:0)