To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Karkonosze poległy i zajęły siódme miejsce

Karkonosze poległy i zajęły siódme miejsce

Nie udało się piłkarzom jeleniogórskich Karkonoszy wygrać w Szczawnie Zdroju w ostatnim meczu ligowym. Szkoda, bo była szansa na bardzo wysokie miejsce w tabeli, a tak podopieczni Leszka Dulata w sezonie 2008/2009 musieli zadowolić się siódmą lokatą.

Pogromcą Karkonoszy okazał się Sławomir Truszczyński, który na początku drugiej połowy - strzelił drugą i jak się później okazało – ostatnią bramkę dla Szczawna – ustalając wynik spotkania.

Początek spotkania należał do gospodarzy tego pojedynku, którzy próbowali atakować. W 26 minucie jeden z ataków skutecznie zwieńczył Łukasz Bębeniec, który strzałem głową posłał piłkę tuż obok młodego bramkarza - Artura Hałki i było 1:0 dla Szczawna. To podziałało na jeleniogórzan jak płachta na byka. Już pięć minut po stracie gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę strącił Leszek Kurzelewski i był już 1:1. Do przerwy obydwie ekipy miały dogodne okazje, ale nie potrafiły ich zamienić na zdobyte gole.

Po zmianie stron Karkonosze mogły mówić o pechu. W 55 minucie do „bezpańskiej” piłki w polu karny, dopadł Sławomir Truszczyński, który potężnym strzałem nie dał szans Arturowi Hałce. Karkonosze atakowały, nie poddawały się. Było bardzo blisko, ale piłkarze zawodzili w skuteczności. Najdogodniejszą sytuację miał Leszek Kurzelewski, ale nie potrafił on wykorzystać doskonałego dośrodkowania i zamiast do siatki - trafił w bramkarza gospodarzy. Do końca Karkonosze walczyły o zmianę wyniku, ale brakowało pomysłu na przeprowadzenie składnej akcji. Karkonosze uległy i spadły z szóstego na siódme miejsce.