To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Karkonosze odpadły z pucharu Polski

Sensacja w Ruszowie: skazywana na pożarcie Victoria pokonała czwartoligowca z Jeleniej Góry 3:2 i awansowała do półfinału pucharu Polski szczebla jeleniogórskiego. - Zabrakło nam szczęścia – ocenił Artur Milewski, trener biało-niebieskich.

Mecz rozpoczął się nie po myśli czwartoligowca. Po 20 minutach było już 2:0 dla Ruszowa. W 5 minucie trafił Tomasz Muła a w 17 Sebastian Żelazek. Karkonosze dopiero potem zabrały się do odrabiania strat, ale zabrakło im szczęścia. Kiedy wydawało się, że do przerwy wynik nie zmieni się, Ruszów podwyższył na 3:0. Autorem gola był Bartłomiej Serwach.

 

W drugiej połowie podopieczni Artura Milewskiego zaczęli wreszcie trafiać. Kontaktowego gola w 64 minucie zdobył strzałem w długi róg Bednarczyk. Na 2:3 trafił w 75 minucie Gęca. Karkonosze przeważały, ale nie potrafiły udokumentować tej przewagi kolejnym trafieniem, które dałoby im dogrywkę. Wynik do końca nie zmienił się i sensacja stała się faktem.

 

- W pierwszej połowie graliśmy pod wiatr, przez co obrońcy mieli kilka niepewnych zagrań. Mieliśmy w tym meczu przewagę, ale brakowało nam szczęścia: trafiliśmy w słupek, w kilku sytuacjach byliśmy o włos od zdobycia bramki – mówi trener jeleniogórzan Artur Milewski. - Nie próbuję się usprawiedliwiać, bo bez względu na wszystko powinniśmy ten mecz wygrać.

 

W drugim meczu ćwierćfinałowym LZS Brzeźnik przegrał z Granicą Bogatynia 1:4 (0:1).

 

Victoria Ruszów – Karkonosze Jelenia Góra 3:2 (3:0)

bramki: Muła, Żelazek, Serwach oraz Bednarczyk i Gęca

Karkonosze: Dubiel – Walczak, Gęca, Jurkowski, Bizoń – Bednarczyk (65' Marek), Krakówka, Gałuszka (50' Piaszczyk), Malarowski – Krupa, Kowalski.