Mecz rozpoczął się idealnie dla gości. Już w 2. minucie daleką wrzutkę Błońskiego z autu głową przedłużył Ohagwu i Dzięglewski z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki Karkonoszy. Później do głosu doszli gospodarze, którzy stworzyli kilka dobrych sytuacji. W najlepszej po strzale Kusiaka Kowalski popisał się piękną paradą i wypchnął piłkę na słupek. Chwilę później z rzutu wolnego strzelał Malarowski. Trafił w spojenie słupka z poprzeczką, a spadającą piłkę do bramki wepchnął Palimąka.
Mecz rozgrywano przy sztucznym oświetleniu, a jeleniogórscy kibice przygotowali oprawę w związku z obchodzonym w poniedziałek Świętem Niepodległości. Przy rozłożonej sektorówce i odpalonych racach odśpiewali dwie zwrotki hymnu Polski.
Po zmianie stron lepiej prezentowali się zawodnicy z Bolesławca. Dwukrotnie bliski zdobycia był Majka, ale raz po kontrze jego strzał z ostrego kąta wybił jeden z obrońców. W 49 minucie ładnie przyjął piłkę w polu karnym, minął obrońcę, strzelił mocno, ale prosto w Dubiela.
Wcześniej po rzucie rożnym dla Karkonoszy bliski wpisania się po raz drugi na listę strzelców był Palimąka. Jego strzał głową w znakomitym stylu obronił Kowalski. Bramkarz BKS-u odbił też mocny strzał Kowalskiego z woleja. Dubiel także miał co robić, wybił piłkę po mocnym strzale Żmudzińskiego zza pola karnego.
I kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, Karkonosze przeprowadziły wzorową kontrę. Marek Siatrak po lewej stronie uruchomił aktywnego jak zwykle Bednarczyka, tern dograł na środek do Malarowskiego. Znajdujący się na 15. metrze „Malar” próbował strzelać z od razu lewą nogą, ale nieczysto trafił w piłkę. Po chwili poprawił prawą i nie dał szans Kowalskiemu.
Niespełna minutę później sam na sam z Kowalskim stanął Bednarczyk, ale strzelił obok bramki.
W końcówce BKS zamknął Karkonosze w ich polu karnym, Błoński raz po raz popisywał się dalekimi wrzutkami z autów, ale za każdym razem jeleniogórscy obrońcy wybijali piłkę. W ostatniej minucie Bobrzanie mieli rzut wolny z około 20 metrów. Dzięglewski strzelił w długi róg, ale piłkę nieuchronnie zmierzającą do siatki wybił głową Hamowski.
Karkonosze Jelenia Góra – BKS Bolesławiec 2:1 (1:1)
bramki: Palimąka 18', Malarowski 83' – Dzięglewski 2'
żółte kartki: Hamowski, Kotarba oraz Ohagwu, Bryłkowski, Bochnia
widzów: 400
sędziowali: Marcin Tomalski – główny, asystenci: Piotr Woźniak i Konrad Zawadzki (KS Wrocław)
Karkonosze: Dubiel – Palimąka, Wawrzyniak, Ziomek, Siatrak, Kusiak (90' Kotarba), Malarowski, Hamowski, Bednarczyk, Majer (55' Firlej), Kowalski (75' Walczak).
BKS: Kowalski – Bryłkowski, Pietrzak, Błoński, Janicki (87' Rissman), Kraśnicki (46' Ziółkowski), Bochnia, Dzięglewski, Żmudziński, Ohagwu (52' W. Glanc), Majka.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...