Bezpiecznie jest też na Bobrze – tam poziom wody jest 60 cm poniżej stanu ostrzegawczego.
- Gdyby nie wykonane w ubiegłych latach prace, Kamienna by wylała już kilka dni temu – mówi Jerzy Łużniak. - Po ostatnich roztopach konieczne byłoby ustawianie rękawów przeciwpowodziowych na Mieszka I i w okolicach ul. Ludowej.
Jak mówi, kluczowa była likwidacja przepustów, które piętrzyły wodę i sztuczne podnosiły jej poziom. - Teraz sytuacja jest opanowana – powiedział Jerzy Łużniak.
Na zdjęciach - sytuacja na Kamiennej niemal dokładnie sprzed roku.
Komentarze (1)
Łużniak nie dość że się "świetnie zna" na gospodarce komunalnej, to jeszcze może robić za wróżkę "Kamienna już by wylała". A w dodatku jest ojcem sukcesu, nie ma powodzi, a więc sukces! Nie spadł wielki meteor, sukces Łużniaka. Nie zderzyły się samochody - sukces Łużniaka. A jak się g****o ustawiło barierki, o, w to proszą Łużniaka nie mieszać, to zrobili "ONI"...