To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

K. Mieszkowski kocha prędkość i adrenalinę

K. Mieszkowski kocha prędkość i adrenalinę

Jeździ pod szyldem ATV Piła, bo ciężko mu uprawiać tą dyscyplinę w Jeleniej Górze. Jego pasją jest jazda na quadzie i trzeba przyznać robi to coraz lepiej. Ma za sobą starty w Pucharze Polski. Warto dodać, że mieszka w Jeleniej Górze i ma dopiero 11 lat.

Kacper Mieszkowski od kilku lat jeździ na quadzie. Szybko pojął technikę prowadzenia ciężkiej maszyny i zaczął startować w różnych zawodach. Adrenalina, szybka jazda i możliwość rywalizacji wyzwala u niego sporo satysfakcji oraz napędza do dalszych startów. Uwielbia ryzyko, ale jak mówi jego ojciec – wszystko w granicach rozsądku i przy pełnym bezpieczeństwie. Nie pozwala synowi samemu jeździć, jedynie pod swoim czujnym okiem na łące obok domu oraz podczas zawodów.

Młody crossowiec zaczął już startować nawet w Pucharze Polski i z każdą edycją idzie mu coraz lepiej. Do sukcesów jakimi może się pochwalić zaliczyć można czwarte miejsce w Pucharze Polski Strefy Zachodniej Cross Country – Piła, trzecie miejsce podczas XV rundy PP Strefy Zachodniej w Chełmnie czy drugie w PP w Łęcznej. Kacper jest pewny swego. Wierzy, że kiedyś w Jeleniej Górze odbędą się zawody w których będzie mógł występować oraz w to, że uda mu się pozyskać sponsorów na nowy sezon, aby startować w prestiżowych zawodach.

Jego klub, do którego należy jest oddalony od Jeleniej Góry o ponad 300 kilometrów, ale jak mówi – tam jest to czego szukał. – W Jeleniej Górze ciężko jest uprawiać taką dyscyplinę. Próbowaliśmy sił w Siedlęcinie, ale tam nie ma tak młodych zawodników, przez co i nie ma rywalizacji – mówi. W sprawdzianie przed nadchodzącym sezonem Kacper spisał się znakomicie. W stawce kilkudziesięciu zawodników zdobył dwukrotnie trzecie miejsce – w cyklu dziennym i nocnym. Jego ojciec jest dumny – On reprezentuje Jelenią Górą i szkoda byłoby, aby taki talent się zmarnował – dodaje z przekorą Sławomir Mieszkowski.

Więcej w najbliższym wydaniu Nowin Jeleniogórskich.

 

K. Mieszkowski kocha prędkość i adrenalinę
K. Mieszkowski kocha prędkość i adrenalinę
K. Mieszkowski kocha prędkość i adrenalinę

Komentarze (4)

Sławek. Brawa dla syna!

Brawo Sławek, jak widać syn idzie w ślady Taty i również w nim płynie benzyna w żyłach! Szkoda, że w artykule nie dopisali o rajdowym rodowodzie Sławka... :) Ma się czym pochwalić. Trzymam kciuki!!!

Kacper "Kapi" to także znakomity narciarz:)

on jest super :silly: :kiss: