Już trwa uliczna fiesta

Do zabawy, interakcji i paradowania po rynku zaprosił widzów A3 TEATR w spektaklu „Zmysły”. Wędrujące oczy, uszy, nos i usta – absurdalne zderzenie żywej tkanki z przestrzenią miejską. Wszystkie zmysły wyczulone były na kontakt z widzem, przypadkowym przechodniem, nawet ochroniarzem zabezpieczającym imprezę. Publiczność chętnie podejmowała tę grę, ubaw miały dzieci, które grzebiąc w nosie doszukiwały się w ogromnych dziurkach niespodziewanych fantów. Wokalne popisy, wspólne tańce – impuls wysłany w stronę publiczności wracał i uruchamiał kolejne interakcje.

W nieco inną przestrzeń zabrał publiczność Teatr Snów w swoim spektaklu „Pokój”. Oto publiczność znalazła się w mieszkaniu samotnika. Czuć było jednak, że to nie jest zwykłe lokum, a raczej garsoniera na pograniczu świata realnego i jaźni. W życiu samotnika pojawiają się jednak goście. Patrzy czasem na nich z zazdrością, choć ma wątpliwości, czy umiałby żyć tak, jak oni.
Bajkowa opowieść bez słów przeniosła publiczność trochę do innego świata, a widzowie z zaciekawieniem śledzili rozwój sytuacji.

Na zakończenie pierwszego dnia festiwalowych prezentacji wystąpił dobrze znany jeleniogórskiej publiczności Teatr Biuro Podróży ze spektaklem „Carmen Funebre”. Sugestywne obrazy, przejmująca muzyka, ogień i skromna narracja wywarły na widzach silne wrażenie. To opowieść o złu wojny inspirowana konfliktami etnicznymi i wojną w Bośni w latach 90. ubiegłego wieku. Przekaz jest bardzo czytelny – każda wojna, prześladowania, konieczność ucieczki z własnego domu jest złem. I w każdej wojnie są przegrani, niezależnie od tego, jak zakończy się konflikt.
Dziś kolejny dzień festiwalowych występów. Początek już o godzinie 15.

Czytaj także: 

Festiwal teatrów ulicznych to już!