To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Jeszcze muszą czekać na sprawiedliwość

Fot. archiwum

Choroba świadka i zawiadomienie o tym przesłane do sądu na godzinę przed rozprawą uniemożliwiło dziś jeleniogórskiemu sądowi rozpoznanie spraw trojga osób, które zostały pozwane o zapłatę weksli.

O kłopotach byłych kooperantów Bankowego Towarzystwa Finansowego z Jeleniej Góry pisaliśmy szeroko w tekście „Patent na weksle”.
Dziś sąd drugiej instancji miał rozpatrzyć odwołania od nakazów zapłaty trzech osób.

Sąd postanowił jednak przesłuchać w sprawie Tadeusza A., byłego prezesa Bankowego Towarzystwa Finansowego. Jednak świadek na godzinę przed rozprawą przysłał pismo, w którym wyjaśnił, że od 1 lipca jest na zwolnieniu lekarskim i prosi o wyznaczenie nowego terminu rozprawy.

Pozwani, którzy przyjechali dziś do sądu z Wrocławia, Żar i Łodzi nie kryli rozgoryczenia. Nie dość, że stracili cały dzień i ponieśli koszty, to na dodatek nie wiadomo jak długo żyć jeszcze będą w stresie związanym z całą sprawą.