Spotkanie odbyło się w ramach cyklu Obserwatorium Karkonoskie, a tematem głównym było „My w przestrzeni publicznej”. Prowadził je Janusz Korzeń.
Mariusz Gierus, sekretarz komitetu budowy pomnika w swojej prezentacji nawiązał do wielu dzieł, które krzyczą, szokują, a nad którymi świat się zachwyca. Choćby "Perseusza z głową Meduzy" autorstwa Benvenuto Celliniego. – Nikt nie mówi, że tu jest jakieś epatowanie tragedią – przyznał. – Pomnik, który nie jest charakterystyczny, który nie budzi emocji, jest pomnikiem nijakim.
Dodał, że pomnik musi też oddziaływać na przestrzeń, w której się znajduje.
Gościem Obserwatorium Karkonoskiego był dr Marcin Zgliński, kierownik Zakładu Badań Podstawowych i Historii Sztuki w Instytucie Sztuki PAN. Pokazywał wiele pomników na świecie, które upamiętniają różne tragiczne wydarzenia, nie są obojętne, ale nie epatują tragedią.
O pomniku Katyń autorstwa Andrzeja Pityńskiego, który stoi w New Jersey, powiedział, że jest dobry. Dużo gorsze zdanie ma na temat pomnika wołyńskiego tego samego autora.
– Jest przegadany. Jest tutaj wszystko i wszystkiego za dużo. Po pierwsze, wykorzystuje nasze godło narodowe. Ja wiem, że Polacy na zawodach bazgrzą po naszych flagach, wypisują nazwy miejscowości albo nazwiska piłkarzy, ale uważam, że to nie jest właściwe – powiedział wskazując na nazwy miejscowości na skrzydłach orła. – Popatrzcie państwo, czym jest ten krzyż? Jest tak naprawdę brakiem w piersi orła. W miejscu, gdzie powinien znaleźć się Chrystus znajduje się dziecko, jak krewetka na widelcu. Ten widelec tak naprawdę jest nawiązaniem do tryzuba, czyli godła Ukrainy.
Ponabijane głowy dzieci na sztachety nazwał makabrą. Wskazał też na wyraźne nieudolności artystyczne. – Proszę popatrzeć, jak wygląda ręka tego mężczyzny – zwrócił uwagę na nienaturalny kształt ręki. – Trzyma krzyż przechylony na bok, bo się nie zmieścił w tej przestrzeni.
Zauważył, że dziecko, ubrane w strój harcerza, sięga matce ledwie do pasa, czyli ma 6, najwyżej 7 lat. – Czyli mogłoby być najwyżej zuchem – analizował. Miał też uwagi, że pasek od spodni jest nie taki, jaki nosili wówczas harcerze. – Ci ludzie tak nie wyglądali, mężczyźni nie nosili takich fryzur w latach 40-tych czy 50-tych – podsumował.
Pokazał też bardzo podobny w kształcie pomnik katastrofy smoleńskiej, który ma stanąć w Olsztynie. – Nie wiem, który jest plagiatem którego – dodał.
W podobnym tonie wypowiadali się licznie zgromadzeni artyści. – Tam jest tyle informacji, jest to przegadane i w gruncie rzeczy tylko się drze – powiedziała o pomniku Bogumiła Twardowska-Rogacewicz. – Nie ma zadumy, jest agresja. Modlę się, żeby to nie stanęło w Jeleniej Górze.
Mirosław Kulla przyznał, że miałby problem, by zaprowadzić przed taki pomnik swoje dzieci. – Nie wiem, jak miałbym im opowiedzieć o tych wydarzeniach – mówił.
– Skoro nie ten pomnik, to powstaje pytanie, co w zamian – pytał lekarz Julian Pyrzanowski, jeden ze zwolenników budowy. Podkreślił, że przez 70 lat od wydarzeń wołyńskich nic nie zrobiono dla uczczenia pamięci tych ludzi. – W Polsce po latach milczenia udało się doprowadzić do tego, że można mówić o Katyniu, można mówić o walce podziemia niepodległościowego, a Wołyń wciąż jest tematem tabu – dodał.
Niemal tak samo wypowiadał się prezes Towarzystwa Kresowian Stanisław Kańczukowski. Mówił, że jeżeli nie przyjmiemy tego pomnika, to temat ucichnie a innej propozycji nie dopracujemy się przez wiele lat. – A to ktoś powie, dlaczego ten artysta, dlaczego takie miejsce, dlaczego ten a nie inny projekt. I wszystko się rozmyje – mówił.
– Nie bez znaczenia są też kwestie finansowe – podkreślał Mariusz Gierus przypominając, że pomnik Andrzeja Pityńskiego jest darem polonii amerykańskiej.
Zgromadzeni podkreślali, że na ziemi jeleniogórskiej żyje wiele osób, mających kresowe korzenie i byli zgodni w jednym, że należy uczcić pamięć pomordowanych na Wołyniu. Było to swego rodzaju przełomem, bo do tej pory zwolennicy i przeciwnicy budowy pomnika autorstwa Andrzeja Pityńskiego trwali na swoich pozycjach niczym w okopach, strzelając do siebie z argumentów.
– Chciałbym, żeby ten pomnik nas nie podzielił – powiedział zastępca prezydenta Jeleniej Góry Jerzy Łużniak. Zapewnił, że postara się nakłonić prezydenta, by powołał komitet budowy pomnika, który przeprowadzi pełną procedurę konkursową, od wybrania miejsca, po wyłonienie artysty i projektu i pomoże w pozyskaniu środków.
Z tą deklaracja zgodziła się także większość inicjatorów budowy pomnika. Mariusz Gierus przyznał, że nie upiera się, by w Jeleniej Górze stanął budzące tak skrajne emocje monument A. Pityńskiego. – Jestem dumny, że doszliśmy do takiego punktu. To oznacza, że warto było. Czekam, aż zostaną przedstawione poważne propozycje, uwzględniające także kwestie finansowe – podkreślił.
Komentarze (45)
Cytuję artykuł: "...Ponabijane głowy dzieci na sztachety".
Ten cytat jest przerażający, ale taka była prawda. Ukraińcy masakrowali Polskie dzieci na Wołyniu. Przybijano je do ściany, rozrywano je, cięto nożami.
Chwała tym, którzy chcą postawić pomnik w Jeleniej Górze.
My, Polacy nie możemy zapomnieć o naszych braciach pomordowanych na Wołyniu. Ale nie zapominajmy o tych nielicznych Ukraińcach, którzy stawali w obronie Polaków. Oni narażali się, często Ukraińcy też ich mordowali.
a ja jestem przeciw... postawcie to w Wołyniu a nie tutaj
A dlaczego poseł Machałek nie było na spotkani? Czyżby zajęta była wycinaniem naszych drzew.
Poseł Machałek nie interesują pomordowane dzieci Polskie na Wołyniu.
Pierwszy raz od lat Jelenia Góra ma okazję wyróżnić się na tle wszechobecnej szarzyzny, nijakości i poprawności politycznej. Pomnik, który nie budziłby takich kontrowersji byłby niezauważany i Jelenia Góra nic by na nim nie zyskała, a tak - rachunek zysków i strat zdecydowanie przemawia za tą propozycją. Gratulacje i ukłony dla inicjatorów.
żadnego "głosu rozsądku" w tym nie widzę... komentarz napisany na zlecenie ?
Nie jestem przeciwna pomnikowi. Niech stanie, ale nie podoba mi się jego projekt. Dlaczego pomnik ma budzić strach i lęk, bo autor chce ukazać ponadbijane na płocie głowy dzieci. Wiem, tak było i tak Ukraińcy mordowali i dokonywali rzezi, jednak pomnik powinien nakłaniać do zadumy i pamięci, a nie wywoływać strach, zwłaszcza u przechodzących obok dzieci.
Ludzie czy Wy już całkiem straciliście poczucie smaku i piękna.Przecież to jest koszmarne dzieło. Co to za argumentacja i czemu tak na siłę jest forsowana. To że to jest dar Polonii amerykańskiej nie oznacza ,że musimy być wdzięczni i dziękować. za to brzydactwo. Pewnie dali bo sami nie wiedzieli co z tym zrobić. Czy już nie ma w Jeleniej Górze normalnych ludzi ,żeby powiedzieć stanowcze NIE temu pomnikowi. Precz z tym koszmarem.
Niedługo strzelę pawia od tej dyskusji na temat pomnika. Czy w Jeleniej Górze nie ma ważniejszych spraw!!!
Ten pomnik jest brzydki, przygnębiający i niestosowny w zaproponowanym miejscu. Takie rzeczy to można sobie postawić na cmentarzu albo we własnym ogródku a nie w zupełnie witalnym, wręcz widokowym punkcie miasta - na tle panoramy gór. Ludziom już chyba totalnie odbiło od tego życia w ciągłym przygnębieniu.
Jaki to by był przekaz dla odwiedzających miasto? Witajcie w Jeleniej Górze, pamiętajcie biczować się codziennie rano za cudze grzechy.
Ja nie chcę tak żyć, nie chcę żyć pod orłem z przetrąconymi nie tylko skrzydłami ale i kręgosłupem. Nie chcę się nikomu żalić, krzyczeć w twarz, że doznaliśmy od kogoś krzywdy - ani obcym ludziom ani przyszłym pokoleniom. Postawią to gdzieś na cmentarzu to nie ma problemu, nawet przyjdę i znicz postawię.
Wszelkie pomniki wystawione w świeckiej przestrzeni publicznej powinny prezentować siłę i ducha mieszkańców a nie ich traumy.
W Czechach stawiają pomniki penisowi, a tutaj ludzie chcą zachować pamięć o pomordowanych, których potomkowie mieszkają na ziemi jeleniogórskiej. Co w tym niestosownego?
Niestosowny jest projekt. Pomnik, który przedstawia ponabijane na płocie głowy dzieci wywołuje strach i skrajne, niechciane emocje. Pomniki mają upamiętniać wydarzenia, nakłaniać do zadumy, a nie straszyć. O tym, co miało miejsce powinno być w szerokim zakresie omawiane na lekcjach historii. Jeśli społeczeństwo nie będzie zdawać sobie sprawy z historii Wołynia, pomnik niewiele da.
Podpisuję się pod tym wpisem
no i jak zwykle teraz jeszcze dochodzi finansowanie z naszych podatków, Panie Gierus zakasać rękawy, kapelusz w rączkę i po prośbie, jak uzbieracie pieniądze to potem starajcie się o stawianie pomników
Postawcie na Wawelu albo w Łagiewnikach ,Dziwisz bedzie zadowolony.
Ludobójstwo może być pokazane jako szkaradztwo .A nie piękny pomnik.Piękny pomnik może być wykuty dla prezydenta tysiąclecia ,a i Jego pomniki to szkaradztwa ,Z czym nie można się zgodzić.Co do znaków wiary ,to chrześcijanie mordowali chrześcijan i tu mamy zagwozdkę.Ludobójstwo ze swej natury jest potworne.Jeżeli prawdziwe katoliki wywieszają plakaty z dziećmi po aborcji ,to niech nie narzekają ,że pomnik ma wyrażąć istotę. rzeczy.
TW Jan Hanc w dalszym planie. Wspierał kiedyś SB, wspiera teraz pomnik.
Zasłużył na uznanie.
A przecież autor tego dzieła mógł jeszcze bardziej się wysilić. Czy pomnik musi być statyczny? A jakby tak trochę ruchu. Dzieci i ofiary mogłyby być dźgane widłami, podrzynane nożami i rąbane siekierami. To by była nowatorskość w Jeleniej Górze. To by była sława i newsy w najróżniejszych serwisach.
I jeszcze jedno. Jak już coś dają za darmo (finansowanie przez Polonię), to na pewno za wszelką cenę trzeba brać. To żałosne że i na tą przynętę biorą się wnioskodawcy.
Może zamiast na pomniki znalazła by się kasa na naprawę dziur w jeleniogórskich drogach? To byłby lepszy pożytek niż makabryczny pomnik zagranicznego artysty.
Pomnik pewnia ma byc trampolina polityczna dla czlonkow komitetu i niczywm wiecej. Postawcie swieczke i pomodlcie sie lepiej jesli jestescie wierzacy ( w co watpie). To najlepsze , co mozecie zrobic dla pomordowanych. Bo pomniki to raczej dla siebie stawiacie.
Ament
Szkoda mi wszystkich ludzi pomordowanych na Wolyniu. Ale ten pomnik jest straszny, az czlowiek sie boi na niego patrzec. Nie chce takiego pomnika w Jeleniej Gorze. Jezeli ten konkretnie pomnik musi gdzies stanac to chyba jednak najlepiej tam gdzie te zbrodnie zostaly popelnione.
Makabra w sztuce filmowej uchodzi za najtańszą i najniższych lotów metodę na wywołanie u widza szoku i strachu. Podobnie ma się rzecz ze sztuką w formie tu omawianej. Nie zmusza do przemyśleń, tylko wzbudza obrzydzenie.
Po drugie, historycznie - gdzie Jelenia Góra, a gdzie Wołyń? Co mają ze sobą wspólnego? Jedno i drugie pasuje do siebie jak przysłowiowa pięść do nosa, a postawienie go na tej ziemi wcale nie uczyni Jeleniej Góry "wyjątkową", jak niektórzy sądzą. Raczej przyjezdni będą się pukać w czoło o co tu chodzi jeśli w ogóle zechcą na pomnik spojrzeć.
No i ostatnia sprawa - czy ktoś się w ogóle zapytał mieszkańców czy życzą sobie takiego czy innego potworka za swoimi oknami?
Do organizatorów i zwolenników>
Proszę podać przyczyny tych zbrodni, za darmo nie mordowali, co robili na tamtych terenach 'panowie " .
Dobrze widać jedną stronę monety .
Ukraina jest skazana na zagładę.
Rosja ją zajmie. Nikt nie kiwnie palcem w obronie Ukrainy. Niemcy, Francja, Wielka Brytania po cichu rozmawiają z Putinem. Naiwni ukraińcy myślą, że cały świat im pomoże.
Panowie od pomnika od.....czepcie się od naszego regionu,nigdzie was nie chcą!!!!!!!!!!!
Kopnij się człowieku w czoło i to najlepiej centralnie z rozbiegu. Twoje ułomne rozumowanie wskazuje zapewne, że i Niemcy Żydów nie mordowali za darmo. Właśnie dla takich idiotów jak ty ten pomnik powinien stanąć w przestrzeni publicznej, dla opamiętania.
Mniej pomników więcej orlików i basenów.
Strata czasu i nerwów. Pogonić ten cały komitet za zawracanie gitary i obciążyć kosztami za sianie niepokoi społecznych. Od pamięci są muzea i cmentarze.
Tu nie chodzi o poczucie piekna i smaku ,,,ale upamietnienie tragedii,bestialstwa,niespotykanego okrucienstwa ,ludobostwa ...tylko dlatego ,ze Ci ludzie byli Polakami ...nie chodzi o zadne podzialy ale o okazanie prawdy ,,,niektore komentarze sa zalosne ...jak mozna napisac ,,,ze za darmo nie mordowali???mordowali w imie wolnej Ukrainy ,,,Polacy im nie zagrazali ,niejednokrotnie byli sasiadami ...okrucienstwo w ich wykonaniu bylo niewyobrazalne ...dlatego ten pomnik to mala czastka pamieci ,szacunku dla pomordowanychch...
gorolu a co tam na Ukrainie robili polacy . To była okupacja , następnie rugowanie Prawoslawia ,burzenie cerkwi, takie samo niszczenie jak w Ameryce rdzennej ludności ,w Australii wyniszczono w imię Boga Chrześcijańskiego Aborygenów. Jak wy zabijacie to dobrze ,tak?
do AD966.
Rosja Ukrainę zniszczy. Nawet śladu po was nie zostanie. Nikt po was nawet nie zapłacze.
Zamiast jechać na Ukrainę i pomóc swoim braciom, to udajesz mędrka tutaj na forum.
Tak myśląc to można zadać również pytanie, co w Europie robili Żydzi? Przecież powinni być w Izraelu, a nie w Niemczech, Francji, Polsce i innych krajach. Czy z tego powodu, że byli w Europie, to Niemcy mieli prawo ich zabijać za to, że nie są w Izraelu?
Tak samo Polacy na Wołyniu. Historia ich tam rzuciła i dlatego tam byli.
AD966 - piszesz same androny i komunały.
Jakie rugowanie prawosławia?
Czy ktoś zginął z ręki Polaków na Wołyniu przed masakrą zorganizowaną przez Ukraińców?
Czy z Ukraińcami wyprawiano takie bestialstwa, jak zrobiono z Polakami?
To Ukraińcy zarzynali Polaków, a nie odwrotnie.
Jeśli chodzi o opinie "artystów" to przecież autor pomnika jest dla nich konkurencją, więc oczywiste, że im praca kogoś innego nie będzie się podobała, gdyż woleliby, aby to im zapłacono za ich prace artystyczne.
Tak mają wszyscy "artyści", muzycy, ludzie teatru, pisarze, wystarczy poczytać wpisy chociażby pod jakimkolwiek artykułem o spektaklu teatralnym w jeleniogórskim teatrze, widać tam, jak są wzajemnie do siebie nastawieni negatywnie.
kropeczki piszesz bzdety ,"Historia ich tam rzuciła" .
Szkoda czasu na fanatyka sekty religii smoleńskiej .
Moi przodkowie mieszkali na kresach i brat dziadka został zamordowany przez Ukraińców.Ja mimo wszystko nie chce tego pomnika w Jeleniej Górze ani w okolicy. Moje powojenne pokolenie zasypuje powoli rowy pełne nienawiści do Niemców, Ukraińców czy Rosjan. Ale staruszkowie zawsze będą rozdrapywać rany i szczuć Polaków na innych w imię interesu Kościoła R-k i pisowskiego partyjnego betonu:Machałkowej,Zalewskiej,Mroza,Witkowej,no i- oczywista oczywistość- samego Kaczyńskiego.
Ukraińcy zamordowali ci członka rodziny, z ty uważasz, że wszystko jest ok. Gdyby wybuchła wojna, to kapowałbyś z pewnością na swoich braci.
Tu nie chodzi o zadna nienawisc ...ale niestety nie mozna tego zapomiec ,,,wiadomo ze nie mozna wiecznie zyc historia ,jest mlode pokolenie ,zjednoczona Europa i nalezy isc z postepem...ale nie mozna budowac przyjazni ,z zaklamana historia,,,Polacy tez nie byli do konca w porzadku ale banderowcy ukrainscy nie mieli sobie rownych w tak okrutnym zabijaniu ,dzieci ,kobiety ,,,w niektorych miejscowosciach to byla poprostu rzez polaczona z niebywalym bestialstwem ,,,znam wielu Ukraincow ,nie maja z tym nic wspolnego a jednak sie wstydza ...ludzie ludziom zgotowali taki los,,,
A w tej "ichniej" polonii amerykańskiej, to nie ma nikogo z Wołynia żeby sobie pomnik zostawili?
Za naszą kasę a nikt nas nie pyta , czy chcemy ten pomnik, a z tego co widzę to ludzie w większości są przeciw
Jak Polska ma ruszyć do przodu, skoro żyjemy tylko przeszłością... Pomniki, miesięcznice i inne wspomnienia. Nie mówię, że całkowicie zapomnieć, wymazać, ale patrzmy szerzej w przyszłość, zajmijmy sie problemami dnia dzisiejszego i tym co będzie. Są poważniejsze problemy niż być, albo nie być pomnika w Jeleniej Górze... Obudźcie się w końcu!
Szanowny Komitecie Budowy Pomnika ku czci Pomordowanych na Wołyniu. Dlaczego wciąż zarzucacie , że nie mamy sumienia, wrażliwości i nie chcemy pamiętać? Gdyby tak było, nasze cmentarze zarosłyby chwastami a przy bezimiennych grobach poległych żołnierzy nikt by nie zapalił znicza. Upieranie się przy tym konkretnym pomniku to tak, jakby dostać baty na wszelki wypadek. W razie gdyby jednak górą wzięła obojętność, mamy pomnik krzyczący za wszystkich. Mamy też Skwer Wołyński. Zróbmy obelisk z epitafium, postawmy ławkę zadumy, zapalajmy światełko do nieba. W Warszawie na Skwerze Wołyńskim stoi 11 kamiennych świec wokół poziomej tablicy pamiątkowej ku czci pomordowanych na Wołyniu. Ten pomnik stoi przy pomniku 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK. I już. W całej Polsce stoją pomniki z tą tematyką, są raczej skromne, ot tablice pamiątkowe, kawałek skały, krzyż, wydzielone miejsce na znicze, kwiaty. Pamięć to nie bezładna konstrukcja. To nasza historia, teraźniejszość i świadomość naszych dzieci oparta na niepodważalnych faktach.
Dlaczego? Bo to są takie pisowskie popłuczyny, które się zesrają, własne goowno zjedzą, ale postawią na swoim. Ten, kto wystąpi przeciwko nim, to trzeci sort, totalna opozycja, komuniści i złodzieje, oderwani od koryta itd. (pełen zestaw wyzwisk z księgi cytatów "demokratycznego" fuhrerka). "My swoje postawimy i tak, i tak"
Jeśli taki język dyskusji prezentują przeciwnicy tego konkretnego pomnika, to jestem jego zdecydowanym zwolennikiem. W Komitecie nie widzę natomiast żadnego członka PiS, więc nie wiem skąd te sfrustrowane wynurzenia uwarunkowane najwidoczniej jakąś poważną jednostką chorobową autora. Na miejscu członków Komitetu zgłosiłbym stosowne zawiadomienie dotyczące przestępstwa zniesławienia.
Zniesławienie? A kogo? Czym? Porównanie do pisu to zniesławienie? Przytoczenie cytatów z wypowiedzi członków pisu to zniesławienie? Weź mnie nie rozśmieszaj, bo mi zajady popękają.
Wiele lat temu u wlotu w ul. Długą jeleniogórskie BWA ustawiło czasowo rzeżbę Zbigniewa F..,[żeliwny tors na granitowym bloku]... Jak dla mnie była to najlepsza praca jaka zaistniała w naszej przestrzeni miejskiej. Proponowany projekt pomnika Rzezi Wołyńskiej to po prostu BARDZO zła rzeżba. Mam nadzieję, że nie dojdzie do jego realizacji.