To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Jest kino, jest i film

Jest kino, jest i film

We Wleniu X Muza ma się świetnie. Jedna z najmniejszych gmin w regionie ma od kilku miesięcy swoje kino. A w miniony niedzielny wieczór odbyła się tu premiera filmu fabularnego „Próba generalna”, który stworzyła młodzież.

Obraz powstał w ramach projektu „To movie – Wleń”. Wymyśliła go Anna Komsta, dyrektorka wleńskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki. Pomysł zdobył dofinansowanie Narodowego Centrum Kultury z programu „Młoda kultura”.
- Kultura i edukacja mogą, a nawet powinny iść w parze. Pomyślałam, że warto zaangażować dzieciaki we wspólne działanie, wykorzystać ich ogromny potencjał. One są bardzo chłonne, otwarte i twórcze. Trzeba im tylko umożliwić realizowanie się i podpowiedzieć, jak to robić – dodaje autorka pomysłu.
A skoro kino za rogiem - „Jutrzenka” to najmłodsze dziecko wleńskiego ośrodka kultury, zatem młodzież zabrała się za film. „Próba generalna” to opowieść o młodym mężczyźnie, dyrektorze domu kultury w małym miasteczku, który spędził tu dzieciństwo, a później wyjechał z rodzicami za granicę. Powrócił jednak w rodzinne strony i nie szczędzi zapału oraz chęci, by zaszczepić w młodzieży chęć działania, kreatywności, walki o własne marzenia.
Autorem scenariusza jest Maciej Gładysz (odtwórca roli dyrektora), a film wyreżyserował Szymon Wasylów.
Niedzielna premiera filmu miała cztery odsłony. W „Jutrzence” jest bowiem tylko nieco ponad 20 miejsc, więc wszyscy chętni widzowie nie zmieściliby się na jednym seansie. Jednak nikomu to nie przeszkadzało. Po premierze realizatorzy opowiadali publiczności o wrażeniach z pracy nad filmem. Młodzi aktorzy z przejęciem mówili o stresie, ciekawości i frajdzie, jaka im towarzyszyła na planie. Aktorskie i realizatorskie zapędy młodzieży na tyle się rozbudziły, że nie raz słychać było w czasie uroczystego wieczoru o kolejnym filmie. A burmistrz Wlenia Artur Zych składając gratulacje i podziękowania realizatorom przedsięwzięcia zapowiedział, że w przyszłym roku miasto ogłosi konkurs na realizację amatorskiego filmu o mieście.
„Próba generalna” wejdzie na stałe do repertuaru wleńskiego kina. Bo trzeba wiedzieć, że „Jutrzenka” to kino niezwykłe. Mimo planowego repertuaru widzowie mogą wybrać, jaki film z bogatej filmoteki będą oglądać. A seans odbywa się nawet wtedy, gdy w kameralnej sali jest tylko jeden widz.
Historia kina we Wleniu sięga roku 1917, kiedy w ówczesnym hotelu „Deutsche Haus” rozpoczął działalność stały przybytek X Muzy. Kino działało w mieście do końca lat 80. Dziś budynek jest zrujnowany, ale po 26 latach od ostatniego seansu w „Jutrzence” we Wleniu znowu ruszyło kino, które mieści się w ośrodku kultury. Ze starej „Jutrzenki” zachowały się elementy optyki starego projektora, które oglądać można w gablocie przy wejściu.
We Wleniu mieszka też Stefan Czaja, który w starej „Jutrzence” pracował jako pomocnik operatora. Pan Stefan wystąpił w filmie „Próba generalna”, gdzie w retrospektywnej scenie zagrał dziadka dyrektora domu kultury.

wlen1.jpg
wlen2.jpg
wlen3.jpg
wlen4.jpg
wlen5.jpg
wlen6.jpg
wlen7.jpg
wlen9.jpg
wlen10.jpg
wlen11.jpg
wlen12.jpg
wlen13.jpg
wlen14.jpg
wlen15.jpg
wlen16.jpg
wlen17.jpg
wlen18.jpg
wlen19.jpg
wlen20.jpg
wlen21.jpg
wlen22.jpg
wlen23.jpg
wlen24.jpg
wlen25.jpg
wlen26.jpg
wlen27.jpg
wlen28.jpg
wlen29.jpg
wlen30.jpg
wlen31.jpg
wlen32.jpg
wlen33.jpg
wlen34.jpg
wlen35.jpg
wlen36.jpg
wlen37.jpg
wlen38.jpg
wlen39.jpg
wlen40.jpg
wlen41.jpg
wlen44.jpg
wlen45.jpg
wlen46.jpg
wlen47.jpg

Komentarze (2)

Fajnie, kiedyś kina były w wielu małych miasteczkach