- Jeszcze po światełku do nieba ok. 30-40 wolontariuszy oddało nam puszki – mówi Gluza. - Czekaliśmy na nich w hotelu Caspar.
W ZHP licznik w tym roku zatrzymał się na kwocie 46 tys. złotych. Pieniądze trafiły już do banku. Po przeliczeniu przez bank będą podane oficjalne kwoty. Widać jednak, że zabrakło ok. 6,5 tys. złotych do przekroczenia magicznej granicy stu tysięcy. - Trochę figla spłatała pogoda – przyznaje Paweł Gluza. - W takim śniegu chodziło się ciężko, sporo ludzi zostało w domu.
Potwierdza to komendant hufca ZHP Marian Łata. - Uważam też, że lepiej byłoby, gdyby finał odbył się na placu Ratuszowym – mówi. - Z pewnością przyszłoby więcej ludzi. Wielu mieszkańców Zabobrza czy centrum Jeleniej Góry mogło do Cieplic nie dojechać. Cieplice to magiczne miejsce, pięknie przyozdobione. Był niesamowity klimat, ale mimo wszystko, ludzi przyszło mniej niż choćby dwa lata temu.
- Podczas koncertu finałowego pod sceną była już tylko garstka ludzi - mówi Paweł Gluza.
Jak mówi, tak czy inaczej finał był bardzo udany. - Miasto uzbierało prawie sto tysięcy złotych na chore dzieci – podkreślił.
Przypominamy, że galeria zdjęć z finału znajduje się TUTAJ.
Jeszcze dzisiaj video z imprezy.
Komentarze (3)
Szkoda, że dziennikarze nie pofatygowali się na Rajdową orkiestrę tam było gorąco i szybko i do puszek sporo pieniędzy trafiło.