Było to przed godziną 13:30. Mężczyzna jechał ze Szklarskiej Poręby do Świeradowa-Zdroju. Na wysokości Rozdroża Izerskiego wpadł w poślizg i wylądował bokiem w rowie. Strażacy przy pomocy deski ratowniczej wyciągnęli poszkodowanego z samochodu. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku. Prawdopodobnie powodem wypadku była nadmierna prędkość, oraz śliska nawierzchnia. Ruch w oby kierunkach przez kilkadziesiąt minut odbywał się wahadłowo. W zdarzeniu brały dwie jednostki straży pożarnej,oraz policja i pogotowie.
Komentarze (12)
O proszę zadysponowano OSP Mirsk, a bliżej miała OSP Świeradów-Zdrój. Co ciekawe obie OSP są w KSRG...
Inny powiat inna gmina Chory kraj POLSKA !
. Kierowcy zatrzymywani po alkoholu dalej jeżdżą i maja gdzieś POLSKIE PRAWO tak jak wczorajszy wypadek co kierowca wjechał w autobus miał 2.5 promila i zabił swojego pasażera a od 2000r był już 6 razy złapany pod wpływem alkoholu . Chory kraj
Ty k****n, ten był trzeźwy. 90% wypadków śmiertelnych powodują trzeźwi.
Niektórym zanim zostanie wydany dokument Prawo Jazdy powinno się zlecić badania czy posiadają mózg. Coraz częściej spotykam na drogach osobniki które zachowują się jak by nie mieli żadnej wyobraźni co im grozi i co mogą zrobić innym.
a gdzie oni tam rów widzieli bo jak na moje oko poszedł w las
Jak te jednostki są w KSRG to mi wstyd za ich ubiór :( po tym co 02 z JG mówił że to KSRG to taka elita.
~ Mezczyzna mial szczescie .. bo jest *mezczyzna !
dobrze frajerowi noga z gazu.Gdzie sie człowiek spieszy tam sie diabeł cieszy ha ha