Było to kilka dni temu w Bolkowie. Akcja trwała może kilkadziesiąt sekund. Napastnik zadał cios, ale nie był on śmiertelny. Doszło do szarpaniny. - Wówczas pokrzywdzony został ugodzony po raz drugi – mówi Waldemar Oszmian.
Na szczęście i tym razem nie skończyło się tragicznie. W końcu 34-latek został obezwładniony, zatrzymała go policja.
- Zatrzymany wyjaśniał, że słyszał głosy które kazały mu iść do sklepu i zabić akurat tego mężczyznę – mówi Waldemar Oszmian.
Okazało się, że napastnik jest chory psychicznie. Kilkakrotnie był leczony w Szpitalu Psychiatrycznym w Bolesławcu z powodu schizofrenii paranoidalnej. Po incydencie w markecie przebywa pod opieką specjalistów, którzy określą, czy może pozostawać na wolności, czy też w zamkniętej lecznicy.
Komentarze (7)
..normalny męzczyzna jest silny i potrafi się obronic przed napastnikiem, ..ALE
dla kobiet jest taki *przestępca zagrozeniem ! ~BOJE .. *się !
~Red.Robert to .. potrafi *okrutnie wystraszyc !
~SMUTNE .. :dry:
przecie ty nie kobita,ty gópja,ty niebojaj o siebie,jesteś tylko ciut mniej ztrakcyjna niż resor od kamaza
Jaka szkoda, że tajemniczy głos nie naprowadził go na Gipsiaka.
..chyba *Gipsiak był na innej ~~~~~~~~~~~~~~~~~fali!
tz.alkoholowej!
ty czubie co ty pieprzysz