Dramat musiała przeżywać rodzina 64-letniego Józefa Rygiela z ulicy Noskowskiego w Jeleniej Górze, która od poniedziałku wspólnie z policją poszukiwała zaginionego mężczyzny. O tym kiedy i jak ubrany z domu wyszedł mężczyzna pisaliśmy jeszcze dzisiaj, podczas gdy rano około godziny 6 najbliżsi odetchnęli z ulgą. Jeleniogórzanin wrócił do domu. Nie wie gdzie był, ani co robił.
Komentarze (2)
Najważniejsze ,ze za frico wypromował nazwisko w roku wyborczym!
Boże dlaczego POLSKA kara nas takimi idiotami jak ten w/w wy nie zdajecie se sprawy co to jest choroba IDIOCI GODNI POŻAŁOWANIA