Integracja i przygoda

Eskapadę udało się zorganizować dzięki dofinansowaniu z budżetu Karpacza w ramach wsparcia organizacji pozarządowych oraz środków własnych stowarzyszenia. Uczestnikami wycieczki, oprócz osób niepełnosprawnych, byli członkowie ich rodzin, pielęgniarki i wolontariusze.
- Logistycznie było to trudne przedsięwzięcie, ale dla naszego głównego organizatora Edwarda nie ma rzeczy niemożliwych. Panowie kierowcy z firmy przewozowej byli solidni, wyrozumiali i bardzo pomocni – mówi Iwona Gucwa, prezes stowarzyszenia.
Uczestnicy wycieczki zwiedzili w Krakowie Wawel, rynek z sukiennicami, Kazimierz, Kościół Mariacki, a także obejrzeli Kraków od strony Wisły płynąc statkiem "Sobieski". Mimo swojej niepełnosprawności i kłopotów z poruszaniem się niepełnosprawni przebyli także podziemną średnią trasę turystyczną w kopalni w Wieliczce,
Trzeci dzień spędzili w Zakopanem spacerując po Krupówkach. Niepełnosprawni i ich opiekunowie wjechali kolejką na Kasprowy Wierch, a ci którzy mogli ruszyli na krótszy lub dłuższy spacer po szlakach.
- Większość z nas po raz pierwszy była w Tatrach. Zachwyceni górami i widokami zapierającymi dech w piersiach, wracaliśmy szczęśliwi i radośni, choć mocno zmęczeni bogatym programem wycieczki oraz upałem. Możliwość przeżycia tak wspaniałego czasu pomaga nam lepiej znosić trudy codzienności, a zwiedzanie świata wraz z naszymi opiekunami oraz wolontariuszami wzbogaca nasze życie i umacnia wiarę w ludzi – dodaje I. Gucwa.