W pierwszej połowie mecz był wyrównany. W końcówce pierwszej kwarty przyjezdne odskoczyły na 7 punktów (15:8), ale jeszcze przed końcową syreną po dwóch rzutach osobistych Arodź i dwójce Podgajnej udało się uzyskać kontakt z rywalkami. W drugiej kwarcie jeleniogórzanki zdobyły tylko 10 punktów, ale to i tak więcej niż rywalki, które uciułały tylko 7 oczek. Niski wynik nie był efektem nieprawdopodobnej obrony, raczej nerwowej gry i wielu błędów z obu stron. Do przerwy był remis.
Drugą odsłonę lepiej zaczęły gospodynie, które głównie dzięki skuteczności Pogdajnej, wyszły na prowadzenie 33:22. Przed decydującą kwartą było 41:32 dla MKS-u MOS-u i wydawało się, że jest to wystarczająca przewaga, by kontrolować mecz. Wtedy stało się coś, co trudno zrozumieć: jeleniogórzanki stanęły a przyjezdne zaczęły odrabiać straty. Na 5 minut przed końcem Lider wyszedł na prowadzenie 44:42. Gospodynie zdołały jeszcze raz wyjąć na prowadzenie po rzutach Podgajnej i Paradowskiej, ale były to jedyne punkty z gry MKS-u w tej części meczu! Lider do końca punktował przyjezdne i ostatecznie wygrał 52:46.
MKS MOS Karkonosze – Lider Swarzędz 46:52 (12:15, 10:7, 19:10, 5:20)
MKS MOS: Arodź 16, Podgajna 12, Paradowska 7, Myślak 4, Krawczyszyn-Samiec 3, Łopatka 2, Kosalewicz 2, Prystrom, Smajda.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...