To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Hipermarkety zamknięte w niedzielę

O wolne niedzielę będą dziś walczyć pracownicy jeleniogórskich hipermarketów i podobnie jak w zeszłym roku namawiać klientów do robienia zakupów w ciągu tygodnia.

Protestujących będzie można spotkać już od samego rana. Najwcześniej bo o godzinie 10:30 pojawią się pod zabobrzańską Biedronką i Lidlem, gdzie napotkanym mieszkańcom będą wręczać ulotki. Około godziny 14 zjawią się pod Castoramą, by od 15:30 przenieść się z powrotem na Zabobrze pod Kaufland. Pracownicy chcą w ten sposób zachęcić klientów do odwiedzania ich sklepów w ciągu tygodnia, zamiast spędzać niedziele z dziećmi w hipermarketach.

- Czy nie lepiej gdyby wybrali się z nimi na wycieczkę? Wówczas wsparliby rozwój lokalnej turystki czy prywatnych przedsiębiorców, a do hipermarketu i tak przyjadą. Jak nie w niedzielę, to w sobotę albo w poniedziałek – mówi Ewa Łukiewicz z NZZS Solidarnośc przy Tesco Sp. z o. o., która po zeszłorocznej akcji dostrzega w kupujących większe zrozumienie dla pracujących w niedzielę. – Klienci sami przyznają, że gdyby rząd postanowił zamknąć w ten dzień sklepy, przyzwyczailiby się do tego – zauważa. Sama podobnie jak większość jej znajomych z pracy też wolałaby zostać w niedzielę z rodziną w domu. Niestety bywa, że jest to możliwe tylko raz w miesiącu. W akcji weźmie dziś udział zaledwie dwanaście osób.

- Reszta oczywiście pracuje – dodaje Ewa Łukiewicz.

Komentarze (63)

Popieram. Ludzie musieliby zaczac myslec co robic z wolnym czasem ;)

I co? Ja też pracuję w soboty i niedziele. Może nie każdy weekend ale często. I nie w hipermarkecie. Co mam zrobić... Przeciez nie będę sie szarpała z pracodawcą. Takie życie.

Hanka ,to przenieś sie do supermarketu,jak przerzucisz w dzień przy kasie,tony latających podpasek,i flaszek z piwem,to wieczorem,możesz mężem,rzucac o wersalkę:))

A tak wogóle,to co komu do tego,że ktoś nie chce w niedzielę pracować?

hanka - pies ogrodnika. Ja pracuje Pn-Pt i chciałbym, żeby jak najwięcej osób też tak mogło. Jeżeli na zakupy w niedzielę chodzili tylko ci co muszą, a nie ci co faktycznie nie mogą sobie zorganizować czasu i niedzielne wypchanie koszyka to dla nich forma nobilitacji - wtedy sieciom nie opłacałoby się otwierać sklepów w niedziele.

popieram, da się do tego przyzwyczaić. A ludzie przynajmniej będą mieć wolny ten jeden dzień w tygodniu.

Oczywiście w niedzielę polak i katolik tylko do kościoła,proponuję też wolne poniedziaki i piątki

czy chodzi o historyczny Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Solidarność czy o jakiś nowy twór NZZS Solidarność ?

Już nie istnieje historyczna NSZZ Solidarność te twory które teraz używają tej symbolicznej nazwy to związki śmiechu warte i jeśli coś powinno być zabronione to właśnie używania tej nazwy.

Ale zawiść w ludziach jest! nie wiem dlaczego tak strasznie upierają się żeby w niedzielę sklepy były otwarte, chyba tylko poprzez zwykłą głupotę i żeby to inni mieli gorzej, bo muszą pracować wtedy jak inni mają wolne, denerwują mnie te wypindrzone mamusie które ciągną dzieci w niedziele na zakupy, zamiast spędzić czas na spacerze czy na wspólnych zabawach, dzieciaki ogólnie latają po sklepie bez opieki, bo mamusia spotykając znajomych o bożym świecie zapomina, mówienie że mamy kryzys to jakaś kpina, bo jak widać to Polaków stać nawet na zakupy w niedzielę!Dajcie ludziom żyć, zabrońcie handlu w niedzielę!

A dlaczego tylko hipermarkety? Wprowadzić wolne niedziele w KAŻDEJ pracy, w elektrociepłowniach, MZK, policji, szpitalach itd, tam TEŻ pracują ludzie i chcą z rodziną np. pojechać w niedzielę na wycieczkę! Jak demokracja, to dla wszystkich! Do Qwerty - ci co pracują w niedzielę, także mają jeden dzień wolny, W TYGODNIU!

Popieram ,demokrata ma on w 100% racje dlaczego ja pielegniarka mam pracowac w nieziele mam dom dzieci , meza tez chce byc z nimi w domu A niech teraz panie pracujacy w sklepach pomysla ile osob straci przez te wolne niedziele prace Potem bedie znow placz ze zostali zwolnienia tak zle i tak niedobrze

Ja również popieram i podpisuję się pod tym co napisał demokrata, nikt nikogo do pacy nie przymusza, a zatrudniając się w danej firmie dobrze wiemy jakie są warunki u tego pracodawcy.

jasne , a ludzie pracujący kiedy mają zakupy robić ? patologia pracowac i tyle a nie narzekać ,ze za 1200zl .

maja zrobic wieczorem a jak pracuja wieczorem to niech zrobia rano

jasne , a ludzie pracujący kiedy mają zakupy robić ? patologia pracowac i tyle a nie narzekać ,ze za 1200zl .

co za bzdury, jak ktoś ma pracę w niedzielę to ma wolny poniedziałek przecież! a na wycieczkę może pojechać w wakacje, podczas urlopu, albo w dni świąt państwowych... czasy gdy klient musiał sie dopasowywać do handlu dawno już minęły i sprzedawczyni z mięsnego nie będzie już nigdy rządzić głodnymi ludźmi! dlatego dziś w ramach kontrprotestu chodźmy na zakupy

odnośnie świąt państwowych: chleba się nie kupi, ale wódę i owszem

Zaraz, zaraz. Była walka z komuną a w tym o to aby państwo nie sterowało życiem obywateli i aby nastała wolność. Więc jeśli już narzekać to do Solidarności, że taki niesprawiedliwy system załatwiła.

Co wam do tego kiedy ktoś robi zakupy?

a jak lekarz nie chce przyjac w niedziele bo nam sie akurat cos przypomniało to wielka afera a moze on tez chce miec wolna niedziele , czyli co jak wolna niedziele to hurtem dla wszystkich proponuje

I słusznie! W normalnych krajach (np.Niemcy) w niedzielę markety są NIECZYNNE! I jakoś nikogo to nie bulwersuje! Tylko u nas biedactwa nie mogą się zorganizować i zakupy zrobić w tygodniu. I żadna to wymówka,że się pracuje - Tesco czynne jest całą dobę.

Generalnie to pewnie chodzi o to, że chcą więcej zarabiać za pracę w weekendy :)

Ok..zamkniete beda hipermakety, cukierenki,MZK-a co inni.?PKS,nie od macochy.Tez maja rodziny.Lekarze na weekend -wyjazd z rodzina.Stacje benzynowe/,po co niech spaceruja.Pozostanie dla Was zawsze otwarty na wiernych kosciol.Tylko nie zapomnijcie o portfelach,wszak zawsze chcieliscie wydac kase w niedziele...;-0

Jak to jest? A czy przypadkiem nie mają za to wolnego innego dnia w tygodniu?

Qrwa ludzie! Nie wpadajmy w paranoje! Przecież nie chodzi o to,żeby nie pracowały szpitale, koleje,pks,mzk,policja "bo jak wszyscy to wszyscy"! Tylko o to,że zakupy można robić w tygodniu! Po prostu-zakupy MOŻNA ROBIĆ W TYGODNIU!!! Nie musimy w niedzielę!

A dlaczego nie musimy, a może większość ludzi CHCE robić zakupy w niedzielę!!!!! Czy tak, ciężko to ZROZUMIEĆ????!!! Z jakiej racji, państwo, czy ktokolwiek ma tego zakazywać?!!!

Dżizes! CHCE,bo nie ma pomysłu na spędzenie wolnego czasu??? To niech ta większość ZROZUMIE,że pracownicy handlu CHCIELIBY mieć niedzielę wolną!!! Dobrze,że mieszkasz w naszym dziwnym kraju! Cóż byś bowiem robił z wolnym czasem na zachodzie, gdzie markety w niedzielę są POZAMYKANE??? Żal mi Cię....

Dlaczego wypowiadasz się za innych??? Skoro, ktoś chce pracować w niedzielę, to niech pracuje, a jak nie to nie musi, ofert pracy na rynku jest dużo innych. Tak samo, ci co chcą robić zakupy w niedzielę, to niech robią, a jak nie chcą, to niech nie robią, proste. Żyj tak jak chcesz, ale daj innym żyć, tak jak oni chcą, ciężko to zaakceptować?

"Ofert pracy jest na rynku dużo innych"...hehe...w Jeleniej Górze niby? No to gratuluję poczucia humoru! A do wypowiadania się za innych mam takie samo prawo jak Ty za większość.... Pewnie nie znasz czasów,kiedy do szkoły i pracy chodziło się w soboty, a sklepy otwarte były tylko do 13.00 w sobotę. Ciekawe,że wtedy każdy potrafił się zorganizować i zakupy na weekend zrobić. A w niedzielę był czas na spacer z rodziną i Poranki w kinie...Szkoda marnować czasu na dyskusję z Tobą - zatrudnij się w markecie, będziesz miał co robić w niedzielę...

"Ofert pracy jest na rynku dużo innych" - to miała być ironia. Sorry, że tego nie zrozumiałeś. Solidarność nie zdaje sobie sprawy, że hipermarkety, są jednymi z największych obecnie pracodawców, a biorąc pod uwagę dzisiejszy ubogi rynek pracy, pracownicy tychże marketów, są w ogóle szczęśliwi, że mają taką, a nie inną pracę - nawet, kosztem pracy w niedzielę. Tak samo, Solidarność, takimi działaniami, nie rozumie też, że zakaz handlu w niedzielę, oznacza dla hipermarketów zmniejszenie obrotów, a co za tym idzie zysków. I żaden inny dzień tygodnia tego nie wyrówna. Jeśli spadną im zyski, będą musieli zredukować zatrudnienie, a zwolnionym kto da pracę? Solidarność - śmiechu warte. W tyskim Fiacie, już się popisali, nie zrobili praktycznie nic, gdy 1,5 tys. pracowników poszło na bruk, jedynie udało im przed tym uratować kilkadziesiąt osób, pewnie większość czynnie działających kierownictwa związku. Co do tego, co było kiedyś, zdaje sobie sprawę, że część mentalnie jest jeszcze w czasach komuny, ale od tamtych czasów minęło ponad dwadzieścia lat - czas idzie do przodu, a tym samym nawyki i przyzwyczajenia Polaków. Jak ktoś chce w niedzielę iść i zrobić zakupy, jego wybór - NIKT nie ma moralnego prawa mu w tym zabronić, taki jest jego wolny wybór, a o wolność przecież walczyła Solidarność, nieprawdaż?

Tyrac, tyrac, tyrac... hehe

I znów, banda warchołów z Solidarności, stara się innym narzucić swoją wolę, twierdząc, że to co oni mówią jest jedynie słuszną opcją. Przecież wiadomo, związkowcy, to najlepiej by chcieli pracować jak najmniej, jak niedziela wolna, to czemu i nie sobota, w końcu de facto tylko jedna sobota w miesiącu, jest pracująca, więc pozostałe, też powinny być wolne. Tylko ci z Solidarności, nie rozumieją, że części pracowników, nie przeszkadza pracowanie w niedzielę, a część jest zadowolona, że ogóle ma pracę. Poza tym za pracę w niedzielę, pracownicy mają wolne w tygodniu, w końcu dzień od dnia się nie różni, więc nikt nie jest tutaj pokrzywdzony, no chyba, że w kościółku, w niedzielę, będzie przez to mniej wiernych i księciunio mniej dostanie na tacę. Solidarność powinna siedzieć, cicho, przede wszystkim z tego względu, że pod destrukcyjnym szyldem AWS, mogła zmienić przepisy, które zakazywałaby handlu w niedzielę, ale tego nie zrobiła, więc teraz morda w kubeł. Poza tym, dlaczego zakaz handlu w ten dzień tygodnia miałby dotyczyć, tylko hipermarketów, a osiedlowe sklepy, to co święte krowy??? A może reprezentujecie interesy takich sklepików??? Was Solidarności, to pełno wszędzie, tylko jak przyjdzie co do czego, to podkulacie ogon, tak jak było na przykład w tyskim Fiacie.

Jeleniogórzanin widać nie znasz prawa.. sklepiki już dawno nie mają prawa zatrudniać pracowników w niedziele!!!! Właściciel sklepu jak ma bisnes, może sam z własnej woli otworzyć swój biznes, ale pracowników zatrudnić mu nie wolno.. Czym więc wg prawa różni się pracownik sklepiku od pracownika marketu?

Jeleniogórzanin widać nie znasz prawa.. sklepiki już dawno nie mają prawa zatrudniać pracowników w niedziele!!!! Właściciel sklepu jak ma bisnes, może sam z własnej woli otworzyć swój biznes, ale pracowników zatrudnić mu nie wolno.. Czym więc wg prawa różni się pracownik sklepiku od pracownika marketu?

Chyba coś Ci się pomyliło ze świętami...To we wszelakie święta jest zakaz handlu dla wszystkich ;)

--- jeleniogórzanin nie masz prawa obrażać ludzi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mówienie prawdy, to obrażanie?? Prawda w oczy kole? Ciężko pogodzić się z faktami na temat Solidarności, która sama je stworzyła? A czym nazwiesz narzucanie innym, swojej woli?

jestes debilem... SMIECI SAM WYNIOSE.

Sam sobie wystawiłeś opinię o sobie, jak ktoś nie ma kontrargumentów, sprowadza rozmowę do wulgaryzmów, no cóż odezwało się polskie buractwo, sorry nie będę się zniżał do twego poziomu.

Że się Tobie Kolego chce z idiotami dyskutować (ten, i inne wpisy), ja już od dawna takie tematy staram się zostawić bez komentarza bo zawsze znajduje się grupka 'świętojebliwych'.

Miałem chwilę słabości ;)

taaa.... jak sie pracuje w niedziele czy sobote to ma sie wzamian wolne w tygodniu. Jeśli tak nie ma to wtedy jest łamane prawo. a że jest ono łamane to inny problem a nie że w niedziele nie ma być handlu. A w Niemczech.... co mnie Niemcy, ja w Polsce żyję.

Dlaczego z pretensjami zwracacie się do klientów. Jest otwarte to ludzie będą przychodzić na zakupy, bo można. Jeżeli ustawodawca, czyli posłowie, zakażą otwierania marketów w niedzielę, to będą zamknięte. Wręczajcie ulotki pod sejmem

No wiesz, trzeba by się bardziej zaangażować, jechać kilkaset kilometrów... Tak właśnie działa Solidarność w Polsce, trochę zrobić szumu, ale żeby się za bardzo nie narobić - otake Polskę walczyli.

NIE KARMIJCIE TROLLA.
Kiedyś myślałem jak Pan (bynajmniej nie jesteśmy na ty), ale poznałem trochę życie, dorosłem, popracowałem i potrafię docenić czas wolny. Swój i innych osób.
Chociaż nie akceptuję ostatni działań Solidarności to wzbudzanie świadomości społecznej pewnych rzeczy jest właśnie tym czym powinna się zajmować.
Zobaczcie w osobach pracujących w marketach ludzi a nie maszyny.

Panie Marcinie, pisze że pan nauczył szanować swój czas wolny, a co z szanowaniem pracy? Biorąc pod uwagę polskie realia, czyli wysokie bezrobocie, należy szanować pracę, taką, jaką się ma, bo jutro można już jej nie mieć. Pisze pan, też o maszynach, ale markety, to nie jedyne tzw. obozy pracy, na każdym rynku lokalnym, znajdą się zakłady pracy, w których warunki pracy pozostawiają wiele do życzenia, a zatrudnienie jest na tzw. umowie śmieciowej. Ale pracownicy ci, mają zwykle rodziny, której trzeba zapewnić byt, niektórzy godzą się na takie warunki, żeby mieć w ogóle jakąkolwiek pracę. Poza tym, w kwestii marketów, nie sądzę, aby Rząd zdecydował się na wprowadzenie ew. takiego zakazu, gdyby hipotetycznie zakładając, ich właściciele zagrozili zwolnieniem powiedzmy 10% pracowników, w celu zrekompensowania sobie spadku zysków - dla każdej partii rządzącej, byłby to strzał w stopę. Polska to nie np. UK, gdzie jest duża rzesza bezrobotnych pobierających regularnie świadczenia, dzięki którym dosłownie nie opłaca się pracować. W Polsce nie ma takich opieki socjalnej, dlatego przyjmując pracę, pracownicy muszą godzić się na różne niedogodności, bo w kraju jest zbyt duża rzesza bezrobotnych, co wykorzystują w różnym stopniu pracodawcy. Co do Solidarności, to przypomnę to co napisałem wcześniej, mieli swoje 5 minut, rządzili, kiedy markety wchodziły stopniowo na polski rynek, a nie zrobili nic, choć mieli taką możliwość, żeby wprowadzić różnego rodzaju obostrzenia, ale nie zrobili nic. Poza tym, Solidarność, z jednej strony chciałaby najlepiej, żeby pracownicy mieli przywileje, jak za komuny, tylko dziś to jest nierealne. Bo tak wygląda wolny rynek, Solidarność powinna wiedzieć, jak będzie po 89 roku. Pozdrawiam.

Czy osoby, które nie zrobią zakupów w niedzielę nie zrobią ich wogóle? Nie. Zatem te osoby które obsługują handel niedzielny będzie trzeba przesunąć na inne dni. Ktoś powie - zwolnią ludzi a pozostałym dolożą roboty. Ale sieci i tak maksymalnie wyciskają pracowników, więc zawsze jest ich maksymalnie mało - aby się obrobić będą musieli utrzymać te miejsca.
Chodzi o to by w naszym, katolickim bądź co bądź, kraju niektóre rzeczy można było załatwić poprzez działania społeczne, a nie zamordyzm. Niedzielne zakupy szkodzą, bo przy założeniu, że i tak klient musi prędzej czy później coś kupić to odcina tą "rozrywką" inne sektory, których istotą jest "obsługa" wolnego czasu.
Nie wracajmy do XIX wieku - szanujmy czas swój i innych, nawet obojętnych nam ludzi.

po mojemu pownno bć jak w niemczech i we włoszech tam w niedziele sklepy są zamknięta i ludzie jakoś żyją

a w Wielkiej Brytanii są otwarte ale np od 13 do 17 - też dobrze bo wilk syty i owca cała

Chyba wam wprowadze dobowy zakaz picia,to wtedy nie będziecie sie szwendać po sklepach,nie będzie wypadków,a Polska będzie żyła dostatnio,jak ostatnio.

Niech każdy robi co chce,w koncu tego chcieliście?

Róbta co chceta,tylko nie przeszkadzajta,nam liczyc wysokich premii,za waszą głupotę,a naszą ciężką pracę:)

Dołączają sie "menegerzy supermarketów"i KC PZPR