To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

„Handlówka” otwiera stołówkę

Dotychczasowe stoisko z garmażerką pojawi się w holu szkoły, a nie jak wcześniej na zewnątrz

Po ponad rocznej rocznej przerwie popularna w jeleniogórskiej „Handlówce” stołówka znowu będzie czynna. Od września w sprzedaży pojawią się nie tylko obiady po 11 złotych każdy. W holu szkoły ma też stanąć profesjonalne stoisko z wyrobami uczniów. To nie koniec oferty młodych kucharzy.

- Chcemy odzyskać swoich dawnych klientów. W ostatnim czasie regularnie stołowało się u nas nawet 60 osób dziennie. W tym celu ustaliliśmy konkurencyjną cenę obiadu – mówi Danuta Pawłowicz, dyrektor Zespołu Szkół Licealnych i Zawodowych Nr 2 w Jeleniej Górze.

Za 11 złotych będzie można tak jak wcześniej zjeść zupę i drugie danie. W cenie został już ujęty także napój, przeważnie kompot. Sprawa deseru jest nadal otwarta. Szkoła zastanawia się nad nawiązaniem bliższej współpracy z pobliskim Uniwersytetem Ekonomicznym.

– Przypuszczam, że wielu studentów z chęcią skorzystałoby z naszej oferty obiadowej. Tym bardziej, że nie ma do nas daleko – podkreśla Danuta Pawłowicz.

Aby dwie odremontowane sale mogły zacząć pełnić funkcję stołówki, szkołę czeka jeszcze kontrola sanepidu. Jego wizyta zaplanowana została na sierpień. Jak tylko się powiedzie, to stołówka ruszy od nowego roku szkolnego. Na obiad będzie mógł przyjść właściwie każdy. Posiłki będą wydawne od poniedziałku do piątku w godzinach od 13 do 17.

Oprócz tego w sprzedaży znowu pojawi się popularna wśród mieszkańców garmażerka. Tym razem jednak na próżno będzie szukać stoiska z pierogami czy naleśnikami przed wejściem do szkoły.

- Planujemy przygotować w tym celu stoisko w holu placówki. Z myślą o uczniach i nauczycielach pojawią się m.in. zestawy śniadaniowe jak również barszczyk z krokietem – poinformowała Danuta Pawłowicz, której marzeniem jest rozszerzenie działalności cateringowej szkoły, mimo to, że „Handlówka” nie ma póki co żadnego samochodu dostawczego. – Jak na razie dzielimy się nim na spółkę z sobieszowskim „Rolnikiem”, ale i tak planujemy wyjść z naszą ofertą do zakładów pracy, klientów indywidualnych oraz w tzw. plener.

handlowka1.jpeg

Komentarze (4)

Jedno będzie pewne że będzie świeże nie odgrzewane w mikrofali,

Uniwersytet Ekonomiczny ma swoją stołówkę i własne obiady w przystępnej cenie, nie sądze że ktoś będzie się fatygował do Handlówki na obiad mając go pod nosem.

może weekendowe kursy gotowania czegoś specjalnego?