To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Gwiazdkowe prezenty dla Brata Alberta

Gwiazdkowe prezenty dla Brata Alberta

Dwie zmywarki, stoły kuchenne ze stali nierdzewnej, zlewozmywak gospodarczy i wielofunkcyjne urządzenie do rozdrabniania warzyw, w sumie sprzęt o łącznej wartości około 20 tys. złotych, to prezent jaki zaprzyjaźnione z naszym miastem Stowarzyszenie Polsko-Niemiecki Krąg Przyjaciół ufundowało dla Schroniska św. Brata Alberta. Dziś odwiedzili bezdomnych i obiecali kolejną pomoc.

- Dzięki stowarzyszeniu kilka dni temu zakupiliśmy nie tylko nowy sprzęt, ale również wyremontowaliśmy pomieszczenia kuchenne, na ścianach znalazły się nowe kafelki. Dzięki nim powstał również gabinet lekarski – tłumaczy Andrzej Bednarski, kierownik Schroniska św. Brata Alberta w Jeleniej Górze.

Dzisiejsza wizyta przedstawiciela Stowarzyszenia Polsko-Niemieckiego Kręgu Przyjaciół w osobie Urszuli Etschenberger zaowocowała kolejnymi obietnicami pomocy.

- W planach na wiosnę mamy remont dwóch łazienek, służących mieszkańcom, a także odnowienie stołówki oraz korytarza. Dziś stowarzyszenie zapewniło nas, że nie zostawi bez pomocy. Miłym zaskoczeniem dla Urszuli Etschenberg było samodzielne ocieplanie naszej placówki przy ulicy Wolności. Gdyby podobne działania miały miejsce na Grunwaldziej możliwe, że stowarzyszenie znalazłoby pieniądze i na ten cel – wyjaśniał Andrzej Bednarski.

Na kolejne prace remontowe trzeba będzie poczekać do początku wiosny.

- Być może rozpoczniemy je już w połowie lutego, póki co jednak mamy zbyt wielu bezdomnych, a w takich warunkach nie możemy niczego odświeżać – dodaje Andrzej Bednarski.

W spotkaniu uczestniczył również obecny zastępca prezydenta Jerzy Lenard i jednocześnie członek Towarzystwa im. Św. Brata Alberta, który do tej pory pełnił obowiązki swego rodzaju mediatora pomiędzy schroniskiem a stowarzyszeniem. Dziś funkcję tłumacza przejął doktor Oskar Pelzer, charytatywnie działający na co dzień w schronisku.

Obecnie w schronisku jest ponad siedemdziesiąt osób, na święta jednak władze spodziewają się nawet setki. Już dziś bezdomni śpią w na stołówce. Komplet, czyli 42 miejsca, jest również przy ulicy Wolności. Mroźne noce to najniebezpieczniejszy okres dla wszystkich bezdomnych. W schronisku św. Brata Alberta wciąż są wolne miejsca, wystarczy być trzeźwym.

 

Gwiazdkowe prezenty dla Brata Alberta