Przez dwa dni młodzież pod okiem mistrzów kulinarnych (Dariusza Wyborskiego, Piotra Motały i Adriana Zalewskiego) zapoznawała się z tajnikami pracy. W trzecim dniu zespoły konkurowały ze sobą na... bankietowe stoły wielkanocne.
- Szósta edycja konkursu różni się od poprzednich. To nie szkoły rywalizują ze sobą, a ekipy powstałe w wyniku losowania – tłumaczył Marek Szopiński, prezes Zrzeszenia Handlu i Usług w Jeleniej Górze, inicjator konkursu.
Uczestnicy warsztatów i konkursu z entuzjazmem mówili o wynikach pracy:
- Jest super! Wszystko mi sią podoba: warsztaty, integracja z innymi zespołami. Nauczyłem się tutaj choćby tego, jak wyjmuje się kości z indyka, jak zrobić galarety. Szkoła uczy teorii, tutaj jest praktyka - mówił Sebastian, uczeń Zespołu Szkół Zawodowych w Wolsztynie.
- Nie uczestniczę w konkursie, jedynie przyglądam się i pomagam. I muszę powiedzieć, jest wiele dań, które mnie zachwycają. Nigdy takich nie widziałem. Świetny pomysł z tymi warsztatami – chwalił warsztaty Seweryn Zarzycki, uczeń pierwszej klasy szkoły gastronomicznej w Karpaczu.
W sześciu edycjach konkursu wzięło udział dotychczas 50 szkół.
Po raz piąty na warsztaty i konkurs ze swoimi uczniami z Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Mysłakowicach przyjechała Iwona Łaczna:
- Bardzo dobrze się stało, że w tym roku jest gra zespołowa – komentowała trzydniowe warsztaty i sam konkurs - Młodzież może przez to poznać się nawzajem, nauczyć współpracy. Same warsztaty ze śniadaniem wielkanocnym, pasztetami, przystawkami to był naprawdę świetny pomysł. Uczniowie dużo się nauczyli od mistrzów.
O tym, jak ważne i potrzebne dla uczniów szkół gastronomicznych są tego typu inicjatywy, w kuluarach konkursu mówił Jędrzej Borodko, tegoroczny maturzysta technikum gastronomicznego w Karpaczu:
- Wystartowałem w tym konkursie w ubiegłym roku, zajęliśmy trzecie miejsce. Niemal natychmiast otrzymałem pięć ofert pracy. Takie konkursy otwierają drzwi do świata gastronomii.
Komentarze (3)
NIECH SIE UCZO I GOTUJO :) wyglada smacznie
Wygląda obrzydliwie w stylu - dużo i gestego. brr
Srdecznie pozdrawiam Piotra Motale .Wienia.