Dziewczynka ma indywidualny tok nauczania. W domu przebywa więc na okrągło. W ciągu dnia przychodzą do niej nauczyciele i razem próbują się uczyć. Jeśli nie otworzą okna w pokoju potrafi być nawet 30 stopni.
- Ostatnio z tego osłabienia Małgosia dostała krwotoku, a jej polonistce zrobiło się słabo – wspomina Agnieszka Zalewska, mama nastolatki.
Najgorzej jest, kiedy dziewczynka musi się położyć spać. Jej łóżko jest bowiem usytuowane zaraz obok kaloryfera.
- Otwieramwtedy okno i tak śpię. Nawet się niczym nie nakrywam, bo bym chyba nie wytrzymała – opowiada dziewczynka. Jej mama od trzech miesięcy próbuje usunąć awarię. W tej sprawie wielokrotnie kontaktowała się z Zakładem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Jak na razie bez skutku.
Z nadmiaru ciepła jest też niezadowolona jej sąsiadka, Małgorzata Semaniszyn.
- Widzi pani wszystkie okna mam otwarte na oścież i kaloryfery poskręcane, bo tak grzeją. Inaczej nie dałabym rady w tej duchocie. Po co tak grzeją? – narzeka kobieta, która wprawdzie ma sprawne regulatory grzejnika, ale nie zgadza się by płacić za coś z czego nie korzysta. I dlatego podobnie jak inni lokatorzy domaga się montażu podzielników ciepła na kaloryferach.
- Najpierw mówili, że dostaniemy je, jak wszyscy się wprowadzą, potem że jesienią, na własny koszt, a teraz nie ma już o tym nawet mowy. W czym my jesteśmy gorsi od mieszkańców Zabobrza czy Dwudziestolecia, że nie mogą nam ich założyć? To jest złodziejstwo w biały dzień – bulwersuje się pani Małgorzata.
Lokatorzy byliby nawet skłonni pokryć ich koszty.
- Bo wtedy mniej bym płaciła za czynsz – tłumaczy sąsiadka, której obecne zadłużenie wynosi już blisko 2,5 tys. złotych.
- Niestety na ten luksus będą musieli jeszcze trochę zaczekać. Co najmniej kilka lat. ZGKiM nie ma ich nawet w planie.
Więcej o tym dlaczego lokatorzy z ulicy Wyczółkowskiego 59 nie mogą mieć zamontowanych podzielników przeczytasz w ostatnim numerze „Nowin Jeleniogórskich”.
Komentarze (12)
Warto kupić gazete aby dowiedzieć się czemu lokatorzy Wyczółkowskiego 59 nie mają podzielników. Narzekają ludzie, że kryzys :) a co ma być jak w jeleniej firma się reklamuje na nowinach albo jelonce a te piszą w gazetach jak wyżej... to kto taką reklamę kupi albo zobaczy? To i jest kryzys bo bez reklamy nie ma klienta
zimno - źle, ciepło - źle
Zostawiam bez komentarza bo widać że niektórym żyje się zbyt przytulnie w budynkach socjalnych by nie dostrzegać większych zmartwień niż +30°C gdy na dworze często panuje -20°C. Może rozwiązaniem byłoby zamiana mieszkania na takie ogrzewane piecem i codziennie noszenie 20kg wiadra z węglem i rozpalanie by mieć ok +20°C w domu rozwiązałoby sprawę?
Licznik na wężle bije, koszt zgodnie z metrażem pokryją wszyscy czyli: najemcy , którzy chcieliby zaoszczedzić niestety dołożą się do kosztów grzania niepłacących i niepotrafiących racjonalnie korzystać z ciepła.
Podzielnik to nie "luksus" koszt niewielki.
W sumie nie rozumiem o czym jest ten artykuł. Czy o tym, że przez opieszałość administracji nie zostały naprawione regulatory ciepła w mieszkaniach, na kaloryferach i w związku z tym, nie można w tychże mieszkaniach ustawić temperatury pomiędzy 20-23 stopnie, czy może o tym, że przy założonym tylko liczniku ciepła dla całego budynku, kosztami za zużyte ciepło będą obciążani wszyscy mieszkańcy solidarnie, niezależnie od tego czy w mieszkaniach mieli gorąco czy zimno...
wyjaśni mi to ktoś? :)
chipo: w tekstach pani Ani tak po prostu już jest. Bylejakość górą!
piękny kotek:))))))))))))))))))))))))))
to chyba najwiekszych kot w kotlinie.
Ludzie wiecie co to sa termostaty ? to ku 21 wiek mamy
to zdjęcie równie dobrze mogłoby dotyczyć artykułu "nie mogę spać, bo muszę trzymać kaloryfer"
14 letnia ?