Kilka minut po przerwie ten sam zawodnik zdobył drugiego gola, uderzając piłkę z bliska po dokładnym dośrodkowaniu z daleka w wykonaniu Piotra Kodzisa.
Kibice Pogoni odpalili race, ale po chwili doszło do bardzo kontrowersyjnej sytuacji. Bramkarz Czarnych Łukasz Grzejka pobiegł po piłkę za swoją bramkę – w pobliżu miejsca zajmowanego przez szalikowców Pogoni. Tam upadł i oskarżył jednego z fanów Pogoni, że to przez niego. - Kopnął mnie! - mówił nam. Kibice z kolei twierdzili, że bramkarz sam się przewrócił. Kto mówił prawdę? Z naszego miejsca nie było widać tego zdarzenia, gdyż było zasłonięte przez transparenty wywieszone przez szalikowców Pogoni. Tak czy inaczej, bramkarzowi nic się nie stało – po chwili wstał i grał dalej.
Czarni zepchnęli wlenian do głębokiej defensywy. Dwóch doskonałych okazji do wyrównania nie wykorzystał Romaniak. Lendzion trafił z wolnego piłką w słupek. Gol dla gości wisiał w powietrzy i w końcu padł – Krzysztof Łukasik wpakował futbolówkę głową z bliska do siatki.
Komentarze (5)
Bramkarz Czarnych upadł gdy jeden z kibiców podawał mu piłkę. W tym momencie Pogoń wygrywała 2:1 więc czarni szukali walkowera na siłe.
ja widziałem jak bramkarz czarnych symulował, że został uderzony, a tak naprawdę nie było. Kibic chciał mu podać piłkę ale ten sam podniósł i ruszył w stronę bramki po czym upadł symulując uderzenie haha normalnie akcja kolejki. Gorszego symulatora nigdy nie widziałem
a karnego pan redaktor nie widzial. mecz byl wydrukowany... sedzia po meczu sam sie przyznal...
hehe widzę że Święta wojna trwa :P:P
a wlasnie tego faulu Pan nie opisał na zawodniku Pogonii w polu karnym..??!a to ze sedzia gwizdał na ich korzysc to też cieżko opisac przeciez to było widoczne..samiuśkie faule były gwizdane pod Pogonii 16m. a czy Pogoń miała jakis rzut wolny np.z 20m?? NIE!!! same nas połowie boiska!!!Sorry ale sędzia nie zrobił kariery jako zawodnik w Wojciechowie(bo co tam mozna osiagnać) to przypucował sie czarnym i mysli ze zrobi kariere jako arbiter byc może na EURO 2012...pfffhh..kpina...