Policjanci zwrócili uwagę na mężczyznę, który jechał motorowerem przez wioskę w gminie Bolków. Wiózł on małe dziecko, obydwaj - wbrew przepisom - nie mieli na głowach kasków ochronnych. Po zatrzymaniu motorowerzysty okazało się, że jest on nietrzeźwy - miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjantom tłumaczył, że synem opiekuje się przez weekend i chcąc mu zrobic frajdę zabrał go właśnie na przejażdżkę. Mężczyzna został zatrzymany, a dziecko trafiło pod opiekę dziadka. Ustalono, że w przeszłości 34-latek nie raz już był zatrzymywany za jazdę na podwójnym gazie. Nierozsądny ojciec może trafić za kratki na dwa lata.
Komentarze (4)
oto polska wlasnie...
no i dobrze zarobili z 1000 zl. Tylko ja tu widze jeden problem. Teraz te 1000 zl za mandat trafi do warszawki i PO bedzie mogla wydac je na jakies luksusy dla swoich dzialaczy. Gdyby zamiast policjantow tego pijaczka zlapali straznicy miejscy to pieniadze trafily by do budzetu miasta i mozna by je wydac na potrzebujace, biedne rodziny.
taaa ty wiesz najlepiej jak dzielą budżet, sami "miszczowie" i "szpecjaliści". Tylko gadać narzekać i pisać pierdoły na forum.
debil