Anna Patrys - słynna jeleniogórska śpiewaczka, odnosząca spektakularne sukcesy na polskich i światowych scenach muzycznych, doskonale znana jest nasze publiczności. Znakomita interpretatorka muzyki współczesnej oraz śpiewaczka operowa i oratoryjno-kantatowa, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych sopranistek młodego pokolenia. Dysponuje rozległą, 3,5-oktawową skalą głosu, znakomitą techniką wokalną oraz unikalną barwą głosu. Z równym powodzeniem wykonuje zarówno dzieła barokowe, jak i romantyczny weryzm. Na estradzie wykonuje dzieła mistrzów wielkich form: Wagnera, Brittena, Berlioza, R. Straussa, Mahlera, Pendereckiego, Kilara, Góreckiego czy Lutosławskiego. W sezonie artystycznym 2015/2016, u boku Krystyny Jandy występuje w znakomitej produkcji Och Teatru Maria Callas – Masterclass w reżyserii A. Domalika.
W piątkowy wieczór na jeleniogórskiej estradzie towarzyszył będzie jej Wojciech Sokolnicki - ceniony tenor, nagradzany na licznych konkursach wokalnych, występujący na scenach operowych w kraju i za granicą, zwycięzca prestiżowego XV Wielkiego Turnieju Tenorów, zorganizowanego w 2013 roku w Szczecinie.
Biorąc pod uwagę fakt, że za pulpitem dyrygenta stanie Lesław Sałacki - specjalista od muzyki operowej współpracujący stale z teatrami muzycznymi nie tylko w naszym kraju, operowy wieczór w jeleniogórskiej sali koncertowej zapowiada się znakomicie.
Komentarze (2)
Solistami będą, a nie "w roli solistów wystąpią"... Przecież nie udają, że śpiewają solo. Ah, ten wątek o dyrygencie też do korekty. Stylistyka. W końcu piszecie o kulturze wysokiej.
Co tam stylistyka, gdy chodzi o meritum sprawy. Kto zachęcony tym artykułem wybrał się na koncert, może tylko podziękować autorowi. Popis Anny Patrys -sopran i Wojciecha Sokolińskiego - tenor, był rewelacyjny. Koncertu tak wysokich lotów artystycznych - dawno nie widzieliśmy i nie słyszeliśmy, nie powstydziłaby się go nawet opera warszawska, czy paryska!!!
Publiczność w wypełnionej po brzegi sali - wprost oszalała więc z zachwytu. Anna Patrys - to wielka już diva, a jej partner świetnie dorównywał jej siłą i pięknem głosu. Orkiestrę Filharmonii Dolnośląskiej, też szczerze i zasłużenie oklaskiwano. Jednym słowem – dziękujemy!!!