To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Futbolistki KS Orlik w IV lidze, nie w zreformowanej III lidze

Futbolistki KS Orlik w IV lidze, nie w zreformowanej III lidze

Pod koniec sierpnia lub na początku września 2020 roku zaplanowano powrót do gry pań. Zawodniczki KS Orlik (na zdjęciu w strojach biało – czerwonych), powalczą nie w drugiej lidze, w której dotąd występowały, ani w nowej trzeciej lidze kobiet - jak początkowo ustalono, tylko w czwartej lidze dolnośląskiej. To efekt zaskakujących zmian w zreformowanym systemie rozgrywek i jednocześnie roztropnej decyzji klubowych władz jeleniogórskiego klubu oraz możliwości finansowego wsparcia z Urzędu Miasta.  

W debiutanckim sezonie II ligi dziewczęta ze stolicy Karkonoszy zakończyły rozgrywki na ósmym miejscu. W przerwanym sezonie 2019/2020 uplasowały się na dziesiątej pozycji wśród dwunastu drużyn i nie uniknęły degradacji. Po reformie PZPN-u druga liga kobiet została zmniejszona z czterech do dwóch grup, a I liga do jednej zamiast dwóch grup. Utrzymanie zapewniły sobie tylko dwie najlepsze drużyny II ligi. Mistrzowie grup w barażach powalczyli o awans do I ligi, wicemistrzowie grup pozostali w II lidze. Zespoły z trzecich miejsc z mistrzami trzecich lig zagrały baraże o utrzymanie drugoligowego statusu.

W nowej trzeciej lidze grupy III z piłkarkami KS Orlik miało rywalizować dwanaście drużyn z ZPN-ów: Lubuskiego, Opolskiego, Śląskiego i Dolnośląskiego. Terytorialnie będzie to trzecia liga zbliżona do wcześniejszej II ligi. To oznacza wysokie koszty po dalekich wyjazdach, po 600 i więcej kilometrów, na mecze. Poprzednio na wyjazd do Żywca trzeba było wyasygnować 3,5 tysiąca złotych i doliczyć kwotę za obiad dla futbolistek. Aby grać w III lidze tylko na jedną rundę jesienną w klubowej kasie Orlika wymagana byłaby kwota 50 – 60 tys. złotych. Działacze wielu klubów proponowali, aby ze względu na koszty rozgrywek, w III lidze zagrały drużyny tylko z dwóch piłkarskich związków wojewódzkich. Niestety, tego projektu nie udało im się przeforsować. Koszt funkcjonowania zespołów w nowej III lidze będzie nieadekwatny do poziomu sportowego. TO opinia szefów klubów, które już zrezygnowały z walki o punkty.

Po rozmaitych analizach, po partnerskiej i konstruktywnej rozmowie z władzami Jeleniej Góry – głównego sponsora kobiecego klubu i w porozumieniu, postanowiliśmy zgłosić zespół KS Orlik do nowo utworzonej czwartej ligi dolnośląskiej – mówi prezes Robert Stachowski. - Rywalkami ekipy trenera Olega Marczyszyna będą: Ślęza II Wrocław, Polonia Środa Śląska, Moto Jelcz Oława, Chrobry Głogów, Zagłębie Wałbrzych, Kolektyw Radwanice i UKS Bierutów. Obiecana miejska dotacja to 30 tysięcy złotych na jedną rundę. Wojewódzkie IV ligi utworzono też w innych regionach kraju. W Małopolsce piłkarki zagrają nawet w piątej lidze kobiet.

Prezes jeleniogórskiego klubu nie ukrywa, że młody, 20-osobowy zespół Orlika będzie się ogrywał. Część piłkarek pracuje zawodowo, część uczy się w szkołach różnych typów, stąd typowo amatorski charakter drużyny. W czerwcu 2020 roku dziewczęta trenowały na klubowym boisku przy ulicy Ogińskiego na Zabobrzu. Do treningów dwa razy w tygodniu powrócą dziesiątego sierpnia. Potem zaplanowano tygodniowy obóz sportowy w Osiecznej koło Leszna. 

Komentarze (1)

Co to za liga ,żeby się przejmować amatorami co jak muszą to już kopną piłkę ! Jedna liga dla nich to stanowczo za dużo.