Wprawdzie firma pogrzebowa, która wykonywała praca na cmentarzu wykazała się dobrą inicjatywą i naprawiła zabytek, ale remont okazała się totalną fuszerką. Nie trzeba być fachowcem, żeby ocenić brak profesjonalizmu przeprowadzonych prac. Nasza rozmówczyni twierdzi, że naprawa zabytkowego pomnika przypomina bardziej kpinę niż profesjonalizm. Sprawdziliśmy i ciężko jest tym słowom zaprzeczyć. Wprawdzie elementy zabytku wróciły na swoje miejsce, ale zostały zalane najprawdopodobniej tanią zaprawą cementowa, a pomnik teraz bardziej odstrasza jak przyciąga zainteresowanych. Sprawą obiecał zająć się zarządca cmentarza. – Sprawdzę osobiście jak został naprawiony i wówczas będzie można mówić o dalszych krokach – mówi zarządca Jerzy Żoga.
Jest jeszcze jedna sprawa. O zniszczeniu pomnika nikt nawet nie powiadomił konserwatora zabytków. Naprawa odbyła się „po ciuchu”. Potwierdza to konserwator Wojciech Kapałczyński. - Nic o tym nie wiedziałem. Zajmiemy się tą sprawą. Przypomnę, że cmentarz leży w strefie ochrony konserwatorskiej – mówi Wojciech Kapałczyński.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...