Finał Pływackiego Maratonu Serc

Dary trafiły do dzieci w ubiegłym tygodniu. Z hojności ofiarodawców najbardziej skorzystają cztery dziewczynki w wieku od 7 do 12 lat, których pokój zostanie wyposażony w zupełnie nowe meble. Pomoc odczują też inni podopieczni. Do nich trafią przede wszystkim przywiezione słodycze, owoce, suszarki do włosów oraz żelazka.

- Nie byłoby to możliwe, gdyby nie ogromne zaangażowanie rodziców, członków obu klubów i wszystkich ludzi dobrej woli. To dzięki nim udało nam się zebrać 2,7 tys. zł – mówił Marcin Binasiewicz, sekretarz Klubu Pływackiego „Just Swim, który nie krył zadowolenia z tego wyniku. – W ubiegłym roku było to zaledwie 1,8 tys. zł – dodał sekretarz.

- Dzięki takim akcjom nie będziemy już musiały kupować środków czystości, pampersów, odżywek czy słodyczy przez co najmniej najbliższe dwa lub trzy miesiące – cieszyła się Żaneta Babul, dyrektorka Domu Dziecka Nadzieja.

Organizatorzy zbiórki już dzisiaj zapowiadają powtórkę imprezy za rok. Wprawdzie jeszcze nie wiedzą, komu przekażą z niej dochód, ale potrzebujących dziś przecież nie brakuje. Być może będzie to Dom Samotnej Matki w Pobiednej.